Doszło tam do pożaru. W specjalnym wydaniu programu „Polska Bliżej” Igor Nazaruk odwiedził Siemianowice Śląskie, gdzie doszło do pożaru nielegalnego składowiska śmieci. W trakcie programu na żywo prowadzący miał okazję porozmawiać z przedstawicielami władz miejskich i wojewódzkich, a także z ekologami i mieszkańcami okolicznych bloków.Pożar wybuchł ok. godziny 9 przy ul. Wyzwolenia 2 w dzielnicy Michałkowice. Jego powierzchnia objęła całe składowisko, ok. 5,5 tys. metrów kwadratowych. Kłęby czarnego dymu były widoczne z wielu kilometrów. Jak zapewnił wojewoda śląski Marek Wójcik, dane z monitoringu powietrza nie wskazywały przekroczenia stężeń niebezpiecznych substancji.Według szacunków władz Siemianowic Śląskich na składowisku zmagazynowano nielegalnie w pojemnikach około 5 tys. ton różnych substancji, a także podobne ilości odpadów plastikowych. Jak wynika z informacji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach, składowisko początkowo działało legalnie – zarządzający nim podmiot miał uprawnienia do zbierania odpadów, również niebezpiecznych, jednak kilka lat temu jego działalność została wstrzymana ze względu na naruszenia warunków decyzji i przepisów.Podczas gaszenia pożaru rannych zostało dwóch uczestniczących w tej akcji strażaków.