Nieoczywiste braki na rumuńskim rynku pracy. W rumuńskim sektorze rolnym brakuje traktorzystów i kombajnistów – pisze w piątek portal Digi24.ro. Dzieje się tak pomimo wysokich zarobków oferowanych kierowcom pojazdów rolniczych. Operator kombajnu zbożowego może zarobić nawet trzy tysiące euro. Rolnicy skarżą się, że nie mogą znaleźć kierowców traktorów i maszyn rolniczych. Według ustaleń portalu Termene.re, na który powołuje się portal Digi.24, Rumunia potrzebuje co najmniej 400 takich specjalistów. Traktorzystów brakuje, bo starsi pracownicy nie umieją obsługiwać nowoczesnego skomputeryzowanego sprzętu. Z kolei spośród młodych bardzo niewielu decyduje się na taką pracę, m.in. dlatego, że ma ona charakter sezonowy.Jak pisze Termene.ro, powołując się na opinie rolników, zarobki wyspecjalizowanych kierowców kombajnów są wysokie, bo jest to sprzęt wart kilkaset tysięcy euro i wymagający konkretnych umiejętności. Stawki zaczynają się od 4000 lejów (ok. 3,5 tys. zł) dla kierowców starych maszyn. Na nowych można zarobić nawet 12-14 tys. lejów (ok. 10-12 tys. zł).W Rumunii jest prawie 60 szkół rolniczych, ale – jak wynika z publikacji Termene.ro – zaledwie nieduża część z nich jest w stanie wykształcić specjalistów. Pozostałe nie nadążają za postępem technologicznym. Nie ma też dużego zainteresowania wśród młodych ludzi. – Większość chce po prostu zaliczyć 12 klas, niezależnie od profilu – czytamy na strojnie.