Rzecznik dyscyplinarny NSA wyjaśnia. Rzecznik dyscyplinarny Naczelnego Sądu Administracyjnego Zdzisław Kostka wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec sędziego WSA Tomasza Szmydta – poinformował we wtorek sąd. Jak dodano, chodzi o sprzeniewierzenie się ślubowaniu w zakresie wiernego służenia Rzeczypospolitej Polskiej. Sędzia zbiegł na Białoruś. Państwowa białoruska agencja prasowa BiełTA poinformowała w poniedziałek, że Tomasz Szmydt, sędzia II Wydziału Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, poprosił władze Białorusi o „opiekę i ochron”. Sędzia powiadomił, że zrzeka się dotychczasowego stanowiska w WSA „ze skutkiem natychmiastowym”. „Zrzeczenie się funkcji sędziego jest wyrazem protestu przeciwko niesprawiedliwej i krzywdzącej polityce prowadzonej przez władze Rzeczypospolitej Polskiej wobec Republiki Białorusi i Federacji Rosyjskiej” – czytamy w piśmie, którego treść Szmydt opublikował na platformie X.Czytaj więcej: „Szmydt miał kłopoty finansowe, mógł od lat działać na zlecenie obcych służb”Szmydt poniesie konsekwencje?We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny przekazał, że najsurowszą karą przewidzianą dla sędziego za przewinienie dyscyplinarne jest kara złożenia sędziego z urzędu”. W komunikacie na stronie NSA poinformowano jednocześnie, że dotąd do Kancelarii Prezesa NSA nie wpłynęło pisemne oświadczenie sędziego Szmydta o zrzeczeniu się urzędu.Tomasz Szmydt – o czym przypomina w komunikacie NSA – był już w przeszłości karany za popełnienie przewinienia dyscyplinarnego. W 2022 r. ukarano go karą nagany za to, że w niewłaściwy sposób zachowywał się wobec jednej z dziennikarek. Postępowanie dyscyplinarne to niejedyne konsekwencje, jakie może ponieść sędzia Szmydt. Jeszcze w poniedziałek Prokuratura Krajowa poinformowała, że mazowiecki pion ds. przestępczości zorganizowanej PK z urzędu prowadzi czynności sprawdzające w związku z informacją o złożeniu przez tego sędziego wniosku o azyl polityczny na Białorusi. Dodano, że postępowanie toczy się w oparciu o przepis Kodeksu karnego mówiący o udziale w działalności obcego wywiadu i udzielania temu wywiadowi informacji mogących wyrządzić szkodę RP.Zobacz także: Bodnar zaskoczony ucieczką sędziego Szmydta. „Jak to w ogóle możliwe?”