Duńscy dziennikarze chwalą polską gospodarkę. – Polska wyłania się jako mocarstwo, które odgrywa coraz większą rolę w polityce europejskiej, zarówno w UE, jak i na bardzo napiętej wschodniej flance NATO. Jednak Władimir Putin może mieć inne plany – pisze duńska gazeta „Jyllands-Posten”, o największym nakładzie w kraju. Duńscy dziennikarze odwiedzili Gdańsk i ocenili jakie zmiany zaszły w nim przez ostatnie lata. – To wyjątkowy czas, kiedy mamy szansę jak nigdy dotąd dogonić Europę Zachodnią – podkreśla cytowany w artykule historyk z Uniwersytetu Gdańskiego Jan Daniluk.Jyllands-Posten wskazuje, że pod względem siły nabywczej Polska jest „dziś piątą gospodarką w Unii Europejskiej”. Według dziennikarz ten trend cały czas rośnie, w latach 2019-2023, kiedy Niemcy i Wielka Brytania odnotowały spowolnienie, polska gospodarka urosła o 12 proc. Według duńskiej gazety, jedną z przyczyn jest członkostwo Polski w UE, które jest dla Polaków solidnym i dochodowym biznesem. W publikacji zaznaczono, że Polska „pozyskała z funduszy europejskich znacznie więcej, niż przez lata wpłaciła do unijnego budżetu”.Duńscy dziennikarze, którzy odwiedzili teren Stoczni Gdańskiej, wspominają o roli tego miejsca dla gospodarki Polski w przeszłości i zauważają w nim ożywienie, mimo konkurencji ze strony przemysłu stoczniowego w Azji. Gazeta, szczególnie miejsce poświęciła polskim inwestycjom w obronność, m.in. zwiększonym PKB na wydatki wojskowe.