Kandydatka Lewicy do PE w „Gościu Poranka”. Morawiecki trzyma się z Orbanem, a reszta tego towarzystwa to liderzy proputinowskich partii w całej Europie. Do tego Konfederacja głośno mówi o polexicie, dlatego w kontekście udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego trzeba bić na alarm – powiedziała w programie „Gość Poranka” w TVP Info wiceminister kultury Joanna Scheuring-Wielgus. Joanna Scheuring-Wielgus, choć jest wiceministrem kultury, postanowiła wystartować w zaplanowanych na 9 czerwca wyborach do Parlamentu Europejskiego. – Stanowisko sekretarza stanu w rządzie i europoselski mandat są równie ważne. Kulturę mam mocno w sercu i mogę o nią dbać także z siedziby PE. Do tego jestem wiceprzewodniczącą Lewicy. Biorę współodpowiedzialność za wynik, startuję, aby ciągnąć wynik naszej listy – powiedziała w TVP Info.Wiceszefowa Lewicy: W wyborach do PE liczę na co najmniej 5 mandatówW jej przekonaniu Lewica powinna zdobyć pięć mandatów, „a gdyby było ich siedem, to by skakała z radości”.– Wynik Lewicy na pewno będzie lepszy niż wyborach samorządowych. Liczę na to, że głosować będą – tak jak jesienią – młodzi ludzie i kobiety – mówiła w programie „Gość Poranka”.Scheuring-Wielgus przekonywała, że czerwcowe wybory do PE „są niezwykle ważne”, bo zdecydują o kształcie Unii Europejskiej. Przy okazji odniosła się do wywiadu, który udzielił Mateusz Morawiecki dla jednego z węgierskich tygodników. Okładka gazety opatrzona była tytułem „Bruksela stanowi zagrożenie dla demokratycznej Europy”. Pisaliśmy o tym TUTAJ.Scheuring-Wielgus: Łapię się za głowę, gdy słyszę, co mówi Morawiecki– Jak słyszę takie słowa, to łapię się za głowę. Przecież 20 lat temu byliśmy w podobnym miejscu jak Ukraina. To pokazuje, w jakiej sytuacji moglibyśmy się znajdować, gdybyśmy nie byli członkami UE – mówiła kandydatka Lewicy do PE, dodając że „trzeba także bić na alarm, gdy Konfederacja wspomina o polexicie”.Postawę Morawieckiego nazwała „dużym zagrożeniem”. A dowodem na to jest „współpraca z Orbanem i innymi liderami proputinowskich partii w Europie”.Przeczytaj także: Scheuring-Wielgus: Pan prezydent dostał plaskacza