Minister podkreślał, że stawką wyborów jest bezpieczeństwo UE. Adam Szłapka, minister ds. UE w „Poranku” TVP Info nie chciał odnieść się do planowanej rekonstrukcji rządu, związanej ze startowaniem części polityków w eurowyborach. Podkreślił jednak, że to „niezwykle ważne wybory”, bo od nich będzie zależała agenda UE oraz siła Polski wewnątrz jej struktur. – Musimy mieć najmocniejsze nazwiska, by mieć wpływ na to, co w PE się dzieje – mówił Adam Szłapka. Dodał, że z najważniejszym tematem UE jest obecnie bezpieczeństwo. Jego zdaniem te wybory zadecydują, czy „będzie siła i bezpieczeństwo, czy tezy, jakie głosi premier Morawiecki w Budapeszcie, sprzeczne z interesem Polski”. Odniósł się też do retoryki Prawa i Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego, mówiącej o superpaństwie UE i zatraceniu tożsamości narodowej. – Jak w każdym populizmie, PiS próbuje budować poparcie dla siebie przez generowanie strachów, absurdalnych, które nie istnieją. W krótkiej perspektywie to może być skuteczne, ale w długiej jest nieodpowiedzialne – stwierdził Adam Szłapka. Minister ds. UE dodał, że to, co w tym kontekście mówi Jarosław Kaczyński, jest „czystą dezinformacją”. – Nie ma żadnych dyskusji o zmianach traktatowych, instytucjonalnych w UE - mówił. Jego zdaniem nie ma sprzeczności pomiędzy bezpieczeństwem Europy a siłą sprawczości Polski. Listy PiS do eurowyborów– Z punktu widzenia propagandy rosyjskiej ważne jest to, by część polskiej klasy politycznej podważała zaufanie do Unii Europejskiej, do sąsiadów wewnątrz UE. To metoda z czasów bardzo zamierzchłych, próba powrotu do koncertu mocarstw – mówił Szłapka. Prawo i Sprawiedliwość zamierza w czwartek ogłosić ostatecznie listy swoich kandydatów. Adam Szłapka został zapytany o podkarpackiego kandydata partii, Daniela Obajtka. – Uważam, że mocno zaszkodził polskiemu bezpieczeństwu, polityce energetycznej, działał na szkodę spółki – mówił. Dodał, że „Daniel Obajtek powinien odpowiedzieć za likwidację Lotosu, oddanie w obce ręce kontroli nad strategiczną Rafinerią Gdańską”. – Widzę jeden plus jego kandydatury. Od dłuższego czasu nikt go nie widział, chyba jest poza Polską, prędzej czy później będzie musiał się ujawnić – mówił Adam Szłapka. Odparł, że nie spodziewa się polskiej wersji brexitu, którego teraz obywatele Wysp mają żałować. – Polacy są pragmatyczni, rozumieją, ze nasza obecność w UE przynosi korzyści – mówił Adam Szłapka.