Dyktator z Groznego jest poważnie chory – twierdzą niezależne media. Nie milkną doniesienia o poważnej chorobie czeczeńskiego dyktatora Ramzana Kadyrowa. Media debatują nad tym, co ewentualna śmierć wiernego żołnierza Kremla oznaczałaby dla Władimira Putina, Rosji i stabilności na całym Północnym Kaukazie. Podobno rozpoczęły się już nawet poszukiwania następcy Kadyrowa, który mógłby utrzymać region w ryzach. Tymczasem zawrotną karierę robi 16-letni syn dyktatora – Adam Kadyrow. Im głośniej mówi się o kłopotach zdrowotnych Kadyrowa, tym silniejsza wspierana przez Kreml kampania PR-owa, mająca pokazać siłę czeczeńskiego przywódcy. Media: Poważna choroba dyktatora Pod koniec kwietnia „Nowaja Gazieta Jewropa” opublikowała wyniki swojego śledztwa, według którego Ramzan Kadyrow choruje na martwicze zapalenie trzustki. Pogłoski na ten temat pojawiają się zresztą od 2019 roku, gdy ujawniono pierwsze diagnozy. Warto przy tym odnotować, że plotki o stanie zdrowia najważniejszych osób w państwie (w tym samego Władimira Putina) są charakterystyczne dla rosyjskiego życia politycznego od czasów sowieckich. Jak reaguje na to Kreml i reżim w Groznym (stolicy Czeczenii)? Świta Kadyrowa w odpowiedzi na ostatnie doniesienia opublikowała nagranie, na którym widać dyktatora prężącego muskuły i „wyciskającego” kamienny blok. Film ma nie zostawiać wątpliwości: przywódca dla narodu jest w stanie przenosić góry. Putin i Kadyrow: wdzięczny duet patron – klientKadyrow, który kieruje czeczeńskim reżimem od 2007 roku, cieszy się dużym zaufaniem ze strony Władimira Putina. Czeczenię dostał niejako w lennie za ustabilizowanie regionu po dwóch wojnach separatystycznych z Rosją po rozpadzie Związku Radzieckiego – zauważa Agencja Reutera. • Przypominamy: Prowokacje Putina mają bogatą historię. Te eksplozje wstrząsnęły RosjąFaktem jest, że pozycja Kadyrowa w ostatnich latach mocno wzrosła, szczególnie w samej Rosji. W Czeczenii od lat skutecznie rządzi za pomocą terroru, więc dla Kremla stał się idealnym wysłannikiem na Ukrainę z tysiącami swoich bojowników. „Nowaja Gazieta Jewropa” wskazuje, że równolegle do PR-owej kampanii administracja Władimira Putina wydaje się już szukać następcy. Dynastia Kadyrowa przetrwa? Media przypominają, że Ramzan Kadyrow od lat promuje swoich nastoletnich wciąż synów w nadziei na zbudowanie dynastii. Niedawno mianował 18-letniego Achmata ministrem sportu i młodzieży, a w ostatnich dniach 16-letni syn Adam trafił do zarządu Uniwersytetu Rosyjskich Sił Specjalnych im. Władimira Putina – podała Agencja Reutera.Czytaj więcej: Błyskawiczna kariera 16-letniego syna KadyrowaMało prawdopodobne jednak, by któryś z potomków 48-letniego Kadyrowa mógł pokierować po nim Czeczenią. Tamtejsze prawo stanowi, że głowa Republiki Czeczenii musi mieć ukończone 30 lat, co – przynajmniej na razie – wyklucza obu synów. Kim są potencjalni następcyMagazyn „The Week” wskazuje tu dwie postaci: 50-letni Apti Alaudinow, dowódca 141. Specjalnego Pułku Zmotoryzowanego im. Achmata Kadyrowa (ojca Ramzana), powszechnie nazywanego „kadyrowcami”, który walczy m.in. na Ukrainie; 54-letni Adam Delimkhanow – kuzyn Kadyrowa i deputowany rosyjskiej Dumy Państwowej.Groźba wybuchu wojny o władzę w CzeczeniiMark Galeotti na łamach „The Sunday Times” podkreśla, że ewentualna śmierć czeczeńskiego dyktatora i zawierucha, która nastąpiłaby po niej, stanowią duże zagrożenie dla Kremla. „Jeśli próby zainstalowania nowego przywódcy spowodują rozłamy w czeczeńskiej elicie, to prawdopodobnie stanie się to nie tylko politycznym, ale i zbrojnym sporem” – czytamy. Na Północnym Kaukazie rany są jeszcze świeże i łatwo wyobrazić sobie, że sprawy mogłyby przybrać krwawy obrót – podsumowuje „The Sunday Times”. Zobacz także: Putinowi ten zamach był potrzebny