Ukraiński wywiad poinformował o zatrzymaniu. Ukraińska Służba Bezpieczeństwa (SBU) zatrzymała w środę opata Ławry Świętogórskiej, metropolitę Arsenija, i oskarżyła go o ujawnienie pozycji wojsk ukraińskich, co prawdopodobnie zostało wykorzystane przez armię rosyjską. Ukraiński służby bezpieczeństwa przekazały, że „duchowny jest podejrzany o poinformowanie Rosjan o pozycjach punktów kontrolnych Sił Zbrojnych Ukrainy" w regionie kramatorskim w obwodzie donieckim. Zarzuca mu się, że publicznie wspomniał o tych miejscach w obecności swoich wiernych w czasie liturgii”.Według portalu Ukraińska Prawda Arsenij nagrał także wideo, w którym poinformował rozmieszczeniu punktów kontrolnych wojsk ukraińskich. Następnie film ten został opublikowany na stronie internetowej Ławry oraz w lokalnej grupie kanału Telegram. SBU nie podała daty zdarzenia. Zaniem Ukraińskiej Prawdy miało to miejsce jesienią 2023 roku.Co grozi duchownemu?Do ośmiu lat więzienia, „jeśli zostanie uznany za winnego przekazywania informacji o przemieszczaniu się lub lokalizacji sił zbrojnych”.Ukraińskie służby przekazały, że jeszcze przed rozpoczęciem inwazji Rosji na Ukrainę metropolita wypowiadał prorosyjskie opinie na temat wojny. Świadczą o tym wielokrotne rozmowy z tamtejszym wikarym, w których nazywał on rosyjską agresję konfliktem wewnętrznym.Ławra Świętogórska to jeden z ważniejszych ośrodków prawosławnych w Ukrainie. Ukraińska Cerkiew Prawosławna do maja 2022 roku była powiązana z rosyjską cerkwią. Decyzja o schizmie nastąpiła m.in. w związku z prowojennymi wypowiedziami rosyjskiego patriarchy Cyryla, głowy Patriarchatu Moskiewskiego.