Wielkie emocje w Stuttgarcie. Iga Świątek nie zagra w trzecim z rzędu finale turnieju WTA w Stuttgarcie. W półfinale lidera światowego rankingu przegrała z Jeleną Rybakiną 3:6, 6:4, 3:6. Iga Świątek świetnie rozpoczęła mecz. Już w pierwszym gemie przełamała reprezentantkę Kazachstanu i nie zmarnowała szansy przy swoim podaniu. Jelena Rybakina szybko otrząsnęła, a za chwilę przejęła inicjatywę, triumfując w kolejnych pięciu gemach. Polka nie zamierzała składać broni. W ósmym gemie obroniła aż cztery piłki setowe i przedłużyła trwanie pierwszego seta. Ale nie na długo, bo Rybakina ostatecznie wygrała 6:3.W drugiej partii dziewięć gemów obie zawodniczki zgodnie wygrywały przy swoich podaniach. Przy stanie 5:4 dla liderki rankingu Rybakina wreszcie zaczęła popełniać błędy. Skończyło się piłką setową, której Iga już nie zmarnowała. Tenis: Jelena Rybakina wygrała z Igą ŚwiątekDecydująca partia była zdecydowanie najbardziej zacięta. Blisko kwadrans trwał trzeci gem, gdy Świątek musiała cały czas gonić Rybakinę przy swoim podaniu. W grze na przewagi Polka obroniła aż pięć break-pointów i wygrała gema. Reprezentantce Kazachstanu przełamanie udało się w piątym gemie, a po wygranej przy swoim podaniu prowadziła już 4:2. Świątek wróciła do gry, triumfując do zera (4:3), jednak aby marzyć o finale trzeba było przełamać Rosjankę reprezentującą Kazachstan. Tak się jednak nie stało. Rybakina nie wpuściła szansy z rąk i w szóstym bezpośrednim meczu po raz czwarty pokonała Świątek.Dla Świątek to trzeci start w turnieju WTA w Stuttgarcie. Nagrodą dla najlepszej zawodniczki oprócz rankingowych i okazałej nagrody pieniężnej jest… Porsche. Dwa poprzedniej udziały w zmaganiach w Niemczech Polka kończyła za kierownicą markowego samochodu. Trzeciego Porsche nie będzie. Dla raszynianki to pierwsza porażka w niemieckim turnieju.