„Apeluję do pana Mastalerka, żeby wysłał pana prezydenta na urlop do końca kadencji”. Ministra równości Katarzyna Kotula była gościem TVP Info. W rozmowie z Karoliną Opolską ostro wypowiedziała się na temat prezydenta Andrzeja Dudy. Jak stwierdziła, „dzisiaj prezydent nie jest nam do niczego potrzebny, nie jest przydatny, nie wykonuje swojej funkcji”. W programie „Gość Poranka” ministra skomentowała skierowanie czterech projektów ustaw dotyczących aborcji do pracy w komisjach. Jak podkreśliła, „to jest sukces Lewicy i koalicji 15 października”. – Od ponad 20 lat nie było sytuacji, żeby projekty liberalizujące prawo aborcyjne trafiły do komisji – powiedziała. Jak wyjaśniła „ta komisja daje nam możliwość pracy nad konkretnymi zapisami, tworzenia konkretnych poprawek, być może nawet wypracowania jednego lub dwóch projektów”.Ministra stwierdziła, że w dyskusji o aborcji brakuje jej środowiska medycznego, zwłaszcza lekarzy. Wskazała również, powołując się na dane aborcyjnego Dream Teamu, że w Polsce wykonuje się rocznie ponad 100 tys. aborcji poza systemem. Ministra zaakcentowała również, konieczność wprowadzenia rzetelnej edukacji seksualnej i refundowanie środków antykoncepcyjnych. Podkreśliła także potrzebę sterylizacji, ze względu na to, że wiele kobiet z różnych względów nie może stosować żadnych dostępnych środków antykoncepcyjnych. Kotula powiedziała także, że „szpitale, które nie respektują prawa kobiety do przerywania ciąży, powinny być zamykane”. Ostra krytyka prezydentaMinistra Kotula w rozmowie z Karoliną Opolską w ostrych słowach odniosła się do postawy prezydenta RP. – Prezydent niepodpisujący ustawy o tabletce „dzień po” przyczynia się do wzrostu ilości niechcianych ciąży – podkreśliła. – Apeluję do pana Mastalerka, żeby wysłał pana prezydenta na długi urlop do końca kadencji – powiedziała. Ministra stwierdziła, że „dzisiaj prezydent nie jest nam do niczego potrzebny, nie jest przydatny, nie wykonuje swojej funkcji”. – Prezydent staje się dzisiaj marionetką jednej partii PiS – skonkludowała.