Hit 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Remis w rywalizacji mistrza z wicemistrzem Polski. W meczu Rakowa Częstochowa z Legią Warszawa w ramach 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy padł wynik 1:1 (0:1). Oba zespoły walczą o europejskie puchary, a ten wynik z pewnością nie cieszy żadnej z drużyn. W obu klubach rosło ostatnio rozczarowanie wynikami, ale pod Jasną Górą trener Dawid Szwarga utrzymał posadę. Natomiast szefowie Legii zdecydowali się na zwolnienie Kosty Runjaica, którego w środę zastąpił Goncalo Feio. 34-letni Portugalczyk dotychczas samodzielnie nie pracował w Ekstraklasie, a niedawno rozstał się z pierwszoligowym Motorem Lublin. Feio wraca do klubu, w którym zaczynał przygodę trenerską. Przy Łazienkowskiej spędził ponad pięć lat (2010-15), pracując najpierw w akademii, a później przy pierwszej drużynie jako analityk. Jednak dobrze zna też... Raków, gdzie był bliskim współpracownikiem Marka Papszuna. Odszedł, ponieważ – jak tłumaczył – chciał rozpocząć pracę na własny rachunek.Jego zespół rozpoczął optymistycznie, bo po nieco ponad kwadransie objął prowadzenie. W 17. minucie Radovan Pankov dośrodkował wprost na głowę Pekharta a Czech skutecznie wykończył to podanie. Potem Legia skupiała się głównie na defensywie, chociaż i tak nie ustrzegła się błędów. W 29. minucie nieuznanego gola po minimalnym spalonym strzelił John Yeboah. Sporo szczęścia warszawianie mieli także w 55. minucie. Sędzia najpierw podyktował rzut karny za faul Rafała Augustyniaka, ale ostatecznie, po interwencji systemu VAR, zmienił decyzję. Napór gospodarzy rósł z każdą minutą i przyniósł efekt w osiem minut przed końcem. Ante Crnac wykończył zagranie Frana Tudora.W tabeli ciasno. Raków zajmuje 5. miejsce z dorobkiem 46 punktów. Legia ma tyle samo, ale gorszy bilans bezpośrednich meczów (w Warszawie częstochowianie zwyciężyli 2:1). Oba zespoły do prowadzącej Jagiellonii tracą 6 punktów, ale klub z Białegostoku swój mecz w tej kolejce rozegra w niedzielę.