„Prime Timie” w Warszawie. Premiera w sobotę To będzie spektakl o tym, żebyśmy nie byli obojętni; o tym, żebyśmy byli uważni i byli czuli wobec siebie, świata i tego, co się wokół wydarza – mówi Anna Sroka-Hryń, reżyserka monodramu „Prime Time” w wykonaniu Sławomira Grzymkowskiego. Premiera odbyła się w Teatrze Polskim w Warszawie. „Prime Time” to monodram inspirowany życiem korespondenta wojennego Waldemara Milewicza, który zginął w 2004 r. w Iraku.– To przedstawienie ma nas nauczyć czułości, choć pytamy w nim o anatomię zła. W tym monodramie pada taki tekst: „Zło bierze się z człowieka, tylko z człowieka i zawsze z człowieka” – wyjaśniła Anna Sroka-Hryń, dodając, że „pomimo wszystko chce pozostawić widzów z nadzieją”. Wyjaśniła, że liczy na to, że „publiczność odnajdzie w tej opowieści również jasną stronę ludzi”. – Na końcu spektaklu bohater mówi: „A ja wierzę w człowieka” – podkreśliła.– Bohaterem monodramu jest korespondent wojenny – postać wzorowana na Waldemarze Milewiczu. Jednak w spektaklu uciekliśmy od wszelkich wątków biograficznych, bo podczas pracy urodziła się nam opowieść uniwersalna o człowieku, który z wyboru został rzucony w wojenną rzeczywistość – mówiła. – Pokazujemy, jak on sobie radzi z tym, co widzi, co go spotyka. Pytamy, czy można po tych doświadczeniach wojennych wrócić do normalnego życia. Wiadomo, że nie można – wyjaśniła reżyser.Pytana, dlaczego tak często najlepszy czas antenowy wypełniają obrazy zła i czemu zło jest tak pociągające, Anna Sroka-Hryń powiedziała: – W tym spektaklu nie dajemy na to odpowiedzi. To olbrzymi dylemat. Bo w tym „Prime Timie” Milewicz pokazywał najważniejsze, ale – uwaga – także najokrutniejsze momenty z historii świata – przypomniała. – Czuję, że myśmy się już przyzwyczaili, że tak się świat toczy. Żyjemy swoimi rytmami i traktujemy to, co się wydarza, jako coś bardzo powszedniego – stwierdziła.– Myślę, że ten spektakl to bardzo wewnętrzna i odważna podróż do jądra człowieka. Apel, żebyśmy nie przechodzili obok zła obojętnie – podkreśliła twórczyni przedstawienia.Autorką tekstu jest Wiesława Sujkowska. Reżyserką Anna Sroka-Hryń. Scenografię i kostiumy zaprojektowała Julia Szeweluk. Muzykę skomponował Robert Siwak. Za reżyserię światła odpowiada Paulina Góral. Występuje Sławomir Grzymkowski. Muzykę na żywo wykonuje Robert Siwak.Kolejne przedstawienia – 14 oraz 16-17 kwietnia.