Bundesliga na finiszu. Piłkarze Bayernu Monachium wygrali z FC Koeln 2:0 w 29. kolejce niemieckiej ekstraklasy i zachowali matematyczne szanse na obronę tytułu. Jednak już w niedzielę pierwsze w historii mistrzostwo może zapewnić sobie Bayer Leverkusen, ale musi pokonać Werder Brema. W 65. minucie pomocnik Bayernu Joshua Kimmich podał z rzutu rożnego do Raphaela Guerreiro, Portugalczyk uderzył zza pola karnego lewą nogą i zdobył efektowną bramkę. Piłkarze z Kolonii mogli wyrównać w 90. min, gdy Dayot Upamecano popełnił błąd i stracił piłkę przed własnym polem karnym, lecz Steffen Tigges oddał strzał na bramkę, który obronił Sven Ulreich.W doliczonym czasie na 2:0 podwyższył i wynik ustalił Thomas Mueller.Kontuzja ComanaKlub ze stolicy Bawarii zajmuje drugie miejsce w tabeli Bundesligi z dorobkiem 63 punktów i traci aż 13 do prowadzącego Bayeru Leverkusen. Jeśli "Aptekarze" w niedzielę pokonają Weder Brema, którego piłkarzem jest Dawid Kownacki, to zapewnią sobie pierwsze w historii klubu mistrzostwo Niemiec.Bayern wygrywał Bundesligę nieprzerwanie od 2013 roku, ale wszystko wskazuje na to, że zespół trenera Xabiego Alonso przerwie ich hegemonię.Humory fanom monachijczyków popsuła kontuzja Kingsleya Comana. Francuz, który opuścił boisko w 50. minucie, to kolejny po Serge'u Gnabrym ofensywny zawodnik, którego może zabraknąć we wtorkowym rewanżu z Arsenalem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. W Londynie było 2:2, a te rozgrywki to jedyna szansa Bayernu na trofeum w tym sezonie.