Chodzi o resort rodziny, pracy i polityki społecznej. Paweł Zgórzyński zrezygnował z funkcji wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej – podaje „Dziennik Gazeta Prawna”. Według informacji głównym powodem odejścia ma być zła współpraca w resorcie. Ministerstwem rodziny, pracy i polityki społecznej kieruje obecnie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka Lewicy. Zgórzyński, związany politycznie z Polskim Stronnictwem Ludowym, był jednym z jej zastępców.„DGP” donosi, że atmosfera w resorcie jest bardzo zła. Do tego stopnia, że kierownictwo zaczęło unikać bezpośrednich spotkań, załatwiając wszelkie sprawy przez urzędników niższego szczebla.– Złożyłem w poniedziałek rezygnację z funkcji wiceministra. Powodem są względy osobiste. Tyle mogę powiedzieć – powiedział w rozmowie z "DGP" Paweł Zgórzyński.– Zgórzyński miał dosyć „uśmiechniętej” polityki. Praca w tym ministerstwie faktycznie nie należy do łatwych. Panuje dość trudna atmosfera, istnieje pełno napięć. Awantury są na porządku dziennym – cytuje gazeta anonimowe źródło.Zgórzyński ukończył wydział Rolnictwa na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim i podyplomowe studia z rachunkowości na SGGW w Warszawie. W ministerstwie rodziny, pracy i polityki społecznej odpowiadał za realizację Krajowego Planu Odbudowy.