W stronę funkcjonariuszy SG lecą kamienie. Od kilku tygodni rośnie liczba prób nielegalnego przekraczania polsko-białoruskiej granicy. Tylko w ostatnich dniach do Polski nielegalnie próbowało przedostać się blisko 700 osób. Straż Graniczna informuje, że te próby odbywają się przede wszystkim w dużych grupach, które często bywają agresywne. – Kilkukrotnie osoby znajdujące się po białoruskiej stronie rzucały w funkcjonariuszy i żołnierzy kamieniami, konarami i palącymi się gałęziami drzew. Używały również gazu w kierunku polskich służb. W trakcie tych zdarzeń funkcjonariusz Straży Granicznej został poszkodowany – mówiła w piątek rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej mjr Katarzyna Zdanowicz Jeden z takich incydentów miał miejsce w środę, kiedy na terenie ochranianym przez SG z jednostki w Białowieży grupa blisko 220 osób próbowała przedostać się przez rzekę graniczną Przewłokę. Po kilkudziesięciu minutach udało się odeprzeć atak. Z danych SG wynika, że od początku kwietnia łącznie było ok. 2,5 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusią. W marcu zanotowano ok. 3,4 tys. takich prób, znacznie więcej niż w styczniu i w lutym. Migranci próbujący przedostać się do Polski pochodzili z 28 różnych państw.Na 186 km granicy z Białorusią stoi zbudowana w 2022 r. stalowa zapora o wysokości 5,5 m. Jest ona głównym elementem zabezpieczenia tej granicy przed nielegalną migracją. Uzupełnia ją działająca na 206 km w Podlaskiem tzw. bariera elektroniczna, czyli system kamer i czujników.