Anomalia w pogodzie. Nie było tak ciepłego początku kwietnia w historii pomiarów meteorologicznych – alarmują synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Na początku kwietnia termometry w Polsce pokazały prawie 30 stopni Celsjusza. Rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorz Walijewski mówi, że takie temperatury powietrza na początku kwietnia to nadzwyczajna sytuacja.– Ten początek roku idzie na rekord. Średnia temperatura od początku roku (101 dni) jest wyższa od normy aż o ponad trzy stopnie. Można powiedzieć, ze jesteśmy teraz „miesiąc do przodu”. Ta aura, która jest teraz w kwietniu, normalnie powinna być notowana w maju, być może nawet w czerwcu – powiedział Walijewski.O tym, że padają kolejne rekordy ciepła, informują międzynarodowe organizacje zajmujące się klimatem. Według pomiarów Unijnego Programu Obserwacji i Monitorowania Ziemi Copernicus marzec był dziesiątym z rzędu najcieplejszym miesiącem w historii pomiarów. Z danych organizacji wynika, że każdy z dziesięciu ostatnich miesięcy był rekordowo ciepły w porównaniu z danym miesiącem poprzedniego roku.Światowa Organizacja Meteorologiczna w raporcie napisała, że w 2023 roku zanotowano rekordowe temperatury, a 2024 ma być jeszcze cieplejszy.