Jan Dworak, były przewodniczący KRRiT komentuje obecną sytuacje w mediach publicznych. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji bezprawnie blokuje mediom publicznym pieniądze z abonamentu - stwierdził Jan Dworak, były przewodniczący KRRiT i były prezes Telewizji Polskiej. Polskie Radio poinformowało o wysłaniu do przewodniczącego KRRiT Macieja Świrskiego ostatecznego przedsądowego wezwania do zapłaty. Kwota do zapłaty to blisko 73 miliony złotych wraz odsetkami. Chodzi o środki, które nie zostały przekazane Polskiemu Radiu - decyzją Macieja Świrskiego.Jan Dworak skomentował decyzję o nieprzekazaniu pieniędzy mediom publicznym. Były prezes Telewizji Polskiej podkreślił, że „te pieniądze są bardzo potrzebne mediom publicznym i im się należą, ponieważ decyzja Krajowej Rady o podziale tych pieniędzy zapadła w ubiegłym roku”. – Wstrzymanie tych pieniędzy uważam za karygodne. Takie decyzje oprócz ewidentnej szkody dla mediów publicznych anarchizują życie państwa – wskazywał Dworak.Reakcja ministra kulturyW czwartek, minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz przekazał, że „rozważa złożenie wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego”. Minister nie wykluczył także zwrócenia się do parlamentu z wnioskiem o zwołanie Trybunału Stanu dla Świrskiego.Jan Dworak stwierdził, że „od początku bardzo krytycznie oceniał działalność Macieja Świrskiego”.– Pan Świrski robi wszystko, żeby utrudnić zmiany w mediach publicznych, szuka różnych powodów i pretekstów, żeby te zmiany, które w tej chwili następują po wyborach z 15 października ubiegłego roku, zablokować albo chociaż opóźnić. Pan Świrski zachowuje się w sposób jednostronny, partykularny i świadczą o tym jego wcześniejsze liczne wystąpienia o ukaranie nadawców - przekonywał były przewodniczący KRRiT.