Zgłoszenia do maja. Osoby odporne na stres, z umiejętnością myślenia koncepcyjnego i analitycznego, podejmujące samodzielnie decyzje mają szansę zostać kontrolerami ruchu lotniczego. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej ogłosiła nabór na te stanowiska. Wśród 614 pracujących kontrolerów są m.in. muzycy, lekarze, piloci. Jak przekazała w środę Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP), chętni na stanowisko kontrolera ruchu lotniczego mogą aplikować w tym naborze do końca maja br. Wśród kontrolerów ruchu lotniczego są m.in. muzycy, lekarze, byłe stewardesy, piloci czy tancerze i sportowcy.– Ruch lotniczy w zakresie jego kontroli w przestrzeni powietrznej cechuje się ciągłą zmiennością, więc odporność na takie sytuacje też jest niezbędna. Nie obędzie się bez doskonałej orientacji w przestrzeni i myślenia „out of the box” ponieważ niektóre problemy związane z kontrolą ruchu lotniczego najskuteczniej rozwiązują osoby cechujące się nieszablonym myśleniem – przekazała prezes PAŻP Magdalena Jaworska-Maćkowiak.PAŻP, która rekrutuje, szkoli i zatrudnia kontrolerów ruchu lotniczego, wymaga od kandydatów m.in. umiejętności pracy pod presją, myślenia koncepcyjnego, zdolności analitycznych, skupienia przez kilka godzin, samodzielności w działaniu, bardzo dobrego stanu zdrowia, nienagannej dykcji i posługiwanie się językiem angielskim na poziomie co najmniej B2. PAŻP podkreśla, że kontrolerzy ruchu lotniczego odpowiadają za bezpieczeństwo wszystkich operacji lotniczych oraz za efektywny ruch samolotów i unikanie opóźnień w ruchu, które generują problemy dla całego rynku lotniczego.– Od ich orientacji przestrzennej, a często „ręcznego” ustawiania samolotów przelatujących przez Polskę w odpowiednich obszarach przestrzeni lotniczej, startujących i lądujących, a także podchodzących do lądowania zależy to, jak długo pasażerowie będą w podróży oraz np. to, czy – mając zaplanowaną przesiadkę na odległym lotnisku – zdążą na drugi samolot. Dlatego myślenie i planowanie strategiczne jest w tej profesji również niezbędne – podkreśla prezes PAŻP.Jak dodano, zatrudniani przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej kontrolerzy ruchu lotniczego pracują w Warszawie oraz w ośrodkach regionalnych i czuwają nad bezpieczeństwem pasażerów około 3000 samolotów znajdujących każdego dnia w polskiej przestrzeni powietrznej.Kilkuset kontrolerówZ danych Agencji wynika, że 187 kontrolerów obszaru pracuje na sali operacyjnej, bez kontaktu wzrokowego z samolotami przelatującymi nad Polską. Tymi z nich, które lądują na polskich lotniskach, zajmują się kontrolerzy zbliżania (jest ich obecnie 149), którzy mają za zadanie bezpiecznie i na czas doprowadzić samoloty do lotnisk docelowych, a samoloty odlatujące skierować na trasę przelotu. W bezpośredniej okolicy lotniska i na nim za bezpieczny ruch samolotów odpowiadają z kolei kontrolerzy pracujący na wieży – obecnie jest ich 278.Kandydaci na kontrolerów muszą ukończyć 2-letni kurs podzielonego na trzy etapy: - teoretyczny (z wynagrodzeniem miesięcznym równym minimalnemu wynagrodzeniu krajowemu) trwający ok. 6 miesięcy w Warszawie; symulatorowy (z wynagrodzeniem równym minimalnemu wynagrodzeniu krajowemu) trwający ok. 6 miesięcy w Warszawie. O ostatni – kurs na stanowisku pracy pod nadzorem instruktora (z wynagrodzeniem 6000 zł miesięcznie) trwający ok. 12 miesięcy w jednej z wybranych lokalizacji w Polsce.Zajęcia trwają od poniedziałku do piątku w godzinach 7-15. Obecność na wszystkich zajęciach obowiązkowa. Po ukończeniu kursu kandydaci przystępują do państwowego egzaminu, po którym otrzymują licencję kontrolera ruchu lotniczego.