Biskup Michał Kozal zginął w Dachau. Chrześcijanin bez męstwa, który nie kieruje swej siły ku dobru i nikomu nie przeszkadza, jest bezużytecznym chrześcijaninem – powiedział papież Franciszek w środę podczas audiencji generalnej. W jej trakcie przywołał postać biskupa Michała Kozala, męczennika z Dachau. W katechezie na temat męstwa papież mówił: „Są wrogowie wewnętrzni, których musimy pokonać, a którzy nazywają się niepokój, udręka, strach, poczucie winy: wszystkie siły, które burzą się w naszym wnętrzu i w niektórych sytuacjach nas paraliżują”.Franciszek: Męstwo to zwycięstwo nad samym sobą– Jak wielu wojowników poddaje się zanim jeszcze podejmą wyzwanie. Męstwo to przede wszystkim zwycięstwo nad samym sobą – wyjaśnił Franciszek podczas spotkania na placu Świętego Piotra.– Męstwo to cnota podstawowa, bo traktuje serio wyzwanie ze strony zła na świecie – dodał.– Wystarczy przejrzeć książkę do historii czy niestety także gazety, by odkryć nikczemne czyny, których częściowo jesteśmy ofiarami, a częściowo protagonistami: wojny, przemoc, niewolnictwo, ucisk ubogich, rany, które nigdy się nie zagoiły i nadal krwawią – zauważył Franciszek.Jego zdaniem cnota męstwa sprawia, że „wykrzykuje się stanowcze »nie« na to wszystko”.Papież wspomniał polskiego męczennika– Na naszym wygodnym Zachodzie, który trochę wszystko rozwodnił i zamienił proces doskonalenia siebie w zwykły rozwój organiczny, który nie potrzebuje walki, ponieważ wszystko wygląda dla niego jednakowo, czasami odczuwamy zdrową nostalgię za prorokami – zaznaczył papież.Zwracając się do Polaków pozdrowił szczególnie pielgrzymów z diecezji bydgoskiej, przybyłych z okazji 20-lecia jej istnienia.– W codziennym praktykowaniu cnoty męstwa niech będzie dla nas wszystkich wzorem patron waszej diecezji, błogosławiony biskup Michał Kozal, męczennik z Dachau – powiedział Franciszek.Przywołał jego słowa: „Od przegranej orężnej bardziej przeraża upadek ducha u ludzi a wątpiący staje się mimo woli sojusznikiem wroga”.Zobacz także: Benedykt XVI. Papież-myśliciel, którego spuścizna jest wciąż żywa [REPORTAŻ]– Z serca wam błogosławię i zawierzam was macierzyńskiej opiece Matki Bożej Pięknej Miłości – dodał papież.„Prośmy Boga i módlmy się o pokój”Na zakończenie audiencji podkreślił: „Moją myśl kieruję do umęczonej Ukrainy, do Palestyny i Izraela. Niech Pan da nam pokój; wojna jest wszędzie”.– Prośmy Boga o pokój. I nie zapominajmy o naszych braciach i siostrach, którzy bardzo cierpią w miejscach, gdzie toczy się wojna. Módlmy się razem zawsze o pokój – wezwał Franciszek.