Nowy resort uspokaja górników. Planujemy przypisać kopalnie do poszczególnych elektrowni węglowych spółek energetycznych. Nie podjęliśmy decyzji co do konkretnego wydzielenia elektrowni ze spółek – powiedziała „Rzeczpospolitej” minister przemysłu prof. Marzena Czarnecka. Na pytanie gazety, na jakim etapie jest Ministerstwo Przemysłu w kwestii notyfikacji pomocy publicznej dla polskiego górnictwa w Komisji Europejskiej, minister odpowiedziała, że jesteśmy po pierwszych rozmowach. – Dotyczyły korekt, które musimy przedłożyć we wniosku. Było ich bardzo dużo. Formalnie jednak nie będzie to nowy wniosek. Ma on ten sam numer sprawy, więc nie wypada z kolejki oczekujących – wskazała prof. Marzena Czarnecka.Dodała, że podpisana jest też umowa między spółkami górniczymi a doświadczoną, specjalizującą się w pomocy publicznej kancelarią prawną działającą w Brukseli – Cleary Gottlieb, która zajmuje się tym wnioskiem notyfikacyjnym. – Ta kancelaria gruntownie poprawiła wniosek złożony przez naszych poprzedników – powiedziała.Jak wskazała, „po rozmowach z komisarz Margrethe Vestager procedujemy wniosek notyfikacyjny. Sekunduje nam także UOKiK”. Minister zaznaczyła, że nie umie odpowiedzieć ze 100-procentową pewnością na pytanie, czy uda się zdążyć jeszcze w tej kadencji Parlamentu Europejskiego.Umowa społeczna z górnikamiZapytana, czy dane ujęte we wniosku na bazie umowy społecznej z górnikami uległy korektom, szefowa resortu przemysłu podkreśliła, że żadne ustalenia umowy społecznej z górnikami z 2021 r. nie zostały zmienione. – Korekty do wniosku nie wprowadzają żadnych zmian względem umowy społecznej. Notyfikacja to nic innego jak potwierdzenie przez Brukselę prawidłowości zawarcia umowy społecznej – powiedziała.Minister odniosła się również do pytania, czy harmonogram wygaszania kopalń i ruchów zakładów się zmieni, np. zostanie przyspieszony. – Jeśli tak się stanie, to ze względu na wyczerpywanie się złoża i kończących się pokładów węgla. Przed rokiem polskie kopalnie alarmowały, że unijne rozporządzenie metanowe spowoduje zamknięcie większości kopalń na Śląsku już w 2027 r. – powiedziała.