Sytuacja wciąż nieopanowana. Kilkanaście zastępów straży pożarnej wezwano do pożaru w dużym kompleksie hal produkcyjnych w dzielnicy Mikołowa – Kamionce. Po godz. 21 sytuacja była nieopanowana – wynika z informacji strażaków. Jak przekazała we wtorek wieczorem rzeczniczka śląskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej brygadier Aneta Gołębiowska, wezwanie do pożaru hali produkcyjnej w Mikołowie przy ul. Kościuszki napłynęło kwadrans po godz. 20.– Na miejscu siedemnaście zastępów straży pożarnej. Sytuacja wciąż pozostaje nieopanowana – poinformowała Gołębiowska.Przy ul. Kościuszki w dzielnicy Mikołowa – Kamionce znajduje się duży kompleks hal. W przeszłości działało tam przedsiębiorstwo remontujące, a później także składające autobusy komunikacji miejskiej, m.in. pod nazwą Jamna-Bus. Obecnie hale mają wielu najemców.