Wybory już w czerwcu. Jak poinformował Onet.pl, Jacek Kurski ma zamiar wrócić do aktywnej polityki. Głównym celem byłego prezesa TVP ma być start w czerwcowych wyborach do europarlamentu. Kurski pojawił się w telewizji podczas wieczoru wyborczego, gdzie stał w drugim rzędzie polityków Prawa i Sprawiedliwości – tuż za plecami Jarosława Kaczyńskiego. Tak silna ekspozycja mniej aktywnego ostatnimi czasy polityka wywołała lawinę spekulacji i domysłów.Według informacji dziennikarzy Onetu, którzy w swoich źródłach powołują się na polityków PiS, wyjście Kurskiego z cienia rzeczywiście nie było przypadkowe. – Jacek sam „spinuje” te wszystkie rzeczy, bo mu zależy, żeby mówiono o jego osobie. Trwają rozmowy, ale to prawda, że Jacek Kurski stara się o jedynkę na liście z woj. podlaskiego i warmińsko-mazurskiego – powiedział Onetowi anonimowy rozmówca.Te dwa województwa tworzą od wielu lat wspólny i największy w Polsce okręg, z którego do europarlamentu wchodzi aż trzech europosłów. W tej chwili są to Krzysztof Jurgiel i Karol Karski z PiS oraz Tomasz Frankowski z PO. Odmiennego zdania jest inny z informatorów Onetu, który twierdzi, że były prezes TVP owszem, ma zamiar wystartować, ale z innego okręgu.– Jacek stara się o inny okręg. Owszem na samym początku starał się o start z okręgu nr 3, jednak teraz w grę wchodzą okręgi lubelski lub podkarpacki. On by chciał gdziekolwiek, to jest jasne. Jednak widząc, że nie bardzo mu tu na Podlasiu i Mazurach wychodzi, to zaczął przymierzać się do innego – twierdzi jeden z polityków PiS, jednocześnie zaznaczając, że rozmowy trwają.Przypomnijmy, że wybory do europarlamentu w Polsce odbędą się już 9 czerwca. Ostateczne listy kandydatów poznamy nieco wcześniej. W tym roku w ławach europarlamentu zasiądzie zmniejszona liczba europosłów – 705, nie zaś 751, jak podczas trwającej jeszcze kadencji.