We wtorek kluczowe decyzje. W poniedziałek Parlament Europejski i Rada UE osiągnęły nowe wstępne porozumienie w sprawie przedłużenia "środków handlowych" dla Ukrainy, czyli liberalizacji handlu z tym krajem. W poniedziałek Parlament Europejski i Rada UE osiągnęły nowe wstępne porozumienie w sprawie przedłużenia „środków handlowych” dla Ukrainy, czyli liberalizacji handlu z tym krajem. W celu ochrony unijnych rolników przewidziano „hamulec bezpieczeństwa” w przypadku drobiu, jaj, cukru, owsa, kaszy, kukurydzy i miodu.PE i negocjatorzy belgijskiej prezydencji w Radzie UE uzgodnili zawieszenie ceł importowych i kontyngentów na ukraiński eksport produktów rolnych do UE na kolejny rok, do 5 czerwca 2025 roku.Czekają na „zielone światło”– Jeżeli dzisiaj Komisja Handlu Międzynarodowego da zielone światło dla zatwierdzenia zmian, to za dwa tygodnie na sesji w Stasburgu będzie to musiał zrobić cały PE, by umowa z Ukrainą, przewidująca większe ograniczenia importowe mogła być przedłużona do czerwca 2025 roku – przekazała Beata Płomecka, dziennikarka Polskiego Radia.W przypadku wystąpienia znaczących zakłóceń na rynku UE lub na rynkach jednego lub kilku krajów UE z powodu importu z Ukrainy, na przykład pszenicy, projekt rozporządzenia gwarantuje, że Komisja może podjąć szybkie działania i „nałożyć wszelkie środki, które uzna za konieczne”.W ramach wzmocnionych środków ochronnych mających na celu ochronę unijnych rolników hamulec bezpieczeństwa może zostać uruchomiony dla drobiu, jaj, cukru, owsa, kaszy, kukurydzy i miodu. Negocjatorzy zgodzili się wydłużyć okres referencyjny wykorzystywany jako podstawa do uruchomienia tego automatycznego środka ochronnego. Oznacza to, że jeśli przywóz tych produktów przekroczy średnią wielkość odnotowaną w drugiej połowie 2021 r. oraz w całym 2022 i 2023 roku, cła zostaną ponownie nałożone.Parlament i Rada UE będą teraz jeszcze musiały formalnie zatwierdzić wynegocjowane porozumienie. Parlament prawdopodobnie zagłosuje nad rozporządzeniem podczas drugiej sesji plenarnej w kwietniu.Czytaj także: Ministerstwo Finansów: KE może objąć Polskę procedurą nadmiernego deficytu