Animal Helper. Pseudohodowla psów w mieszkaniu, dzika zwierzyna w potrzasku, czy przypadki znęcania się nad zwierzętami. Mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego mogą korzystać z nowej aplikacji do zgłaszania nieprawidłowości w traktowaniu naszych czworonożnych przyjaciół. Choć aplikacja Animal Helper w Zachodniopomorskiem działa dopiero od dwóch tygodni, wpłynęło już kilkaset zgłoszeń od mieszkańców. Dotyczyły między innymi jelenia w potrzasku, otrutego kota i pseudohodowli psów w mieszkaniu. Niestety, wciąż największa liczba zgłoszeń dotyczy znęcania się nad zwierzętami.– Było to zgłoszenie o kocie obdartym ze skóry, całą łapkę miał obdartą aż do kości. Pani zadzwoniła do nas w pierwszych dniach, informując, że coś takiego się dzieje, że szuka pomocy wszędzie, ale nikt nie jest w stanie jej udzielić, jest odsyłana z instytucji do instytucji i tutaj od razu włączyliśmy się w pomocy – opisuje współtwórca projektu Paweł Waszkiewicz, koordynator pracy centrali Animal Helper.Mandat za psa na łańcuchuW innym miejscu za sprawą Straży Miejskiej mandat otrzymał właściciel psa, który trzymał zwierzę na łańcuchu. Pracownicy zajmują się sprawami zarówno zwierząt domowych, dzikich, jak i gospodarskich. – Zupełnie inaczej wygląda kwestia zgłaszania niehumanitarnego traktowania zwierząt, inaczej bezdomnego zwierzęcia, inne służby za to odpowiadają. Często jest odpowiedzialność zbiorowa, dochodzi do konfliktu kompetencji czy spychologii między służbami. Te wszystkie problemy ma na siebie, zamiast osoby zgłaszającej, przejąć operator – tłumaczy Paweł Gebert, pomysłodawca aplikacji Animal Helper.Jednak podczas interwencji należy pamiętać o dołączeniu zdjęcia lub filmu i dokładnej lokalizacji. To pomoże w dotarciu do zwierząt, którym dzieje się krzywda.