Wybory i cisza wyborcza potrwają do godziny 21.00. Zbliżają się wybory samorządowe 2024. W niedzielę 7 kwietnia będziemy wybierać przedstawicieli władz lokalnych. Kampania zakończyła się o północy z piątku na sobotę. Wtedy rozpoczęła się cisza wyborcza, która potrwa do zamknięcia lokali wyborczych w niedzielę. Przypominamy, co oznacza, czego nie wolno robić w tym czasie oraz co grozi za jej złamanie. Wśród siedmiu przestępstw odnotowanych do godz. 6. rano w niedzielę były: agitacja wyborcza, kradzież, trzy zniszczenia mienia, propagowanie systemu totalitarnego (art. 256 Kodeksu karnego) oraz jedno przestępstwo z artykułu 513c Kodeksu wyborczego (utrudnianie monitorowania lub dokumentowania procedur wyborczych).Swastyki w Oświęcimiu Odnosząc się do przestępstwa dotyczącego propagowania systemu totalitarnego, rzeczniczka prasowa Komendy Głównej Policji mł. insp. Katarzyna Nowak doprecyzowała, że chodzi o swastyki, jakie pojawiły się na banerach wyborczych na terenie Oświęcimia.Zaznaczyła, że są już dwie osoby zatrzymane. Do jednego zatrzymania doszło w Krakowie, do drugiego w Lublinie.Nad bezpieczeństwem obywateli czuwa w wyborczą niedzielę, w całym kraju prawie 24 tys. policjantów.Wybory samorządowe odbywają się w niedzielę w godzinach od 7 do 21. Cisza wyborcza rozpoczęła się na 24 godziny przed dniem głosowania i potrwa do jego zakończenia. Jeśli żadna z obwodowych komisji wyborczych nie przedłuży głosowania, cisza wyborcza zakończy się o godz. 21 w niedzielę.CZYTAJ TAKŻE: Co grozi za złamanie ciszy wyborczej? Wyjaśniamy [WIDEO]Zakaz agitacji także w internecieCiszę wyborczą narusza każdy element czynnej agitacji wyborczej, czyli publicznego nakłaniania lub zachęcania do głosowania w określony sposób. W czasie ciszy wyborczej nie wolno zwoływać zgromadzeń, organizować pochodów i manifestacji, wygłaszać przemówień czy rozpowszechniać materiałów wyborczych. Plakaty rozwieszone przed rozpoczęciem ciszy wyborczej nie muszą być zrywane, nie wolno jednak jeździć pojazdami oklejonymi plakatami wyborczymi. Agitować nie wolno także w internecie.Zabroniona jest także agitacja w lokalu wyborczym polegająca, m.in. na eksponowaniu symboli, znaków i napisów kojarzonych z kandydatami i komitetami wyborczymi.Surowe karyZa złamanie zakazu agitacji wyborczej grozi grzywna. Najwyższa grzywna: od 500 tys. zł do 1 mln zł grozi za publikację sondaży w czasie ciszy wyborczej. Chodzi zarówno o sondaże przedwyborcze dotyczące przewidywanych zachowań wyborców, wyników wyborów, jak i sondaże prowadzone w dniu głosowania.