Raport z Ukrainy. Wzmogła się rosyjska aktywność wojskowa na obszarze związanym z Zaporoską Elektrownią Jadrową, co skutkowało utratą połączenia z jedyną rezerwową linią energetyczną. Rosyjskie wojska atakują również Charków, mieszkańcy ukrywają się w schronach. Poprzedniej nocy zginęły cztery osoby a 12 zostało rannych. Mer Charkowa Ihor Terechow poinformował, że rosyjskie wojska zaatakowały Charków w czwartek wieczorem. O godzinie 23.00 w mieście ogłoszono alarm lotniczy, później słychać było eksplozje. Mieszkańcy zostali wezwani do pozostania w schronach. Poprzedniej nocy siły rosyjskie wystrzeliły kilka fal dronów Shahed na Charków, zabijając cztery osoby i raniąc 12. Problemy Zaporoskiej Elektrowni JądrowejZaporoska Elektrownia Jądrowa straciła połączenie z jedyną pozostałą rezerwową linią energetyczną. Poinformowała o tym Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej. Może być to konsekwencja rosyjskiej aktywności wojskowej na tym obszarze.Eksperci Agencji stacjonujący w elektrowni przekazali, że jedyna pozostała linia o mocy 330 kilowoltów została odłączona o 10:06 czasu lokalnego. W związku z tym elektrownia została całkowicie uzależniona od jedynej pozostałej linii 750–kilowoltowej. Przed rosyjską agresją elektrownia dysponowała czterema liniami elektroenergetycznymi o mocy 750 kilowoltów i sześcioma o mocy 330 kilowoltów.Przyczyna odłączenia linii nie jest jasna. Wcześniej pojawiały się doniesienia o działaniach wojskowych w regionie. Potwierdza je również obecny na miejscu zespół Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Eksperci słyszeli liczne strzały artyleryjskie, a w środę również rakiety. Dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi stwierdził, że „największa elektrownia jądrowa w Europie utraciła kluczowe źródło energii elektrycznej potrzebnej do chłodzenia reaktorów, a także do innych niezbędnych funkcji związanych z bezpieczeństwem jądrowym”.Dodał, że wydarzenia czwartkowego poranka „po raz kolejny uwypukliły bardzo realne niebezpieczeństwa” stojące przed ważnym obiektem. Ciężkie walki w UkrainieW całej Ukrainie trwają ciężkie walki. Minionej doby doszło tam do 65 starć bojowych. Rosjanie kontynuują ostrzał celów cywilnych. Przeprowadzili 4 uderzenia rakietowe, 80 bombardowań lotniczych i 108 ostrzałów z systemów artylerii rakietowej.Są zabici i ranni. Uszkodzone zostały budynki mieszkalne i szereg obiektów infrastruktury cywilnej.W nocy Rosjanie zaatakowali Ukrainę trzynastoma dronami Shahed, które zostały strącone przez obronę przeciwlotniczą. Pod silnym ostrzałem artyleryjskim znalazło się 120 osad w obwodzie czernihowskim, sumskim, charkowskim, ługańskim, donieckim, zaporoskim, dniepropietrowskim, chersońskim i mikołajowskim.Ukraińscy żołnierze odparli wczoraj 30 rosyjskich ataków pod Bachmutem, 20 w okolicy Nowopawłowki, 5 pod Chersoniem, 4 niedaleko Łymanu i dwa pod Awdijiwką.Ukraińska artyleria ostrzelała 7 rejonów koncentracji sił rosyjskich i dwie baterie przeciwlotnicze. Jednoski rakietowe zniszczyły zgrupowanie rosyjskich wojsk, dwa stanowiska artyleryjskie, stację radarową i kompleks walki elektronicznej.