Wartość to 5 milionów złotych. Transport marihuany wartej 5 milionów złotych przejęty przez służby to efekt śledztwa dotyczącego międzynarodowej grupy przestępczej przemycającej narkotyków z Hiszpanii do Polski. Towar ukryty był w specjalnej skrytce umiejscowionej pomiędzy podłogą przestrzeni ładunkowej, a podwoziem pojazdu. Grupa wywodzi się z Dolnego Śląska – mówi portalowi tvp.info podkom. Paweł Żukowski z CBŚP. Służby wiedząc o szykującym się dużym przerzucie narkotyków miały na oku ciężarówkę jadącą z Hiszpanii do Polski. Do jej zatrzymania doszło w okolicach Jędrzychowic. W akcji udział brali funkcjonariusze KAS, CBŚP i SG. – Część ładunkowa była pusta – wyjaśnia portalowi tvp.info odkom. Paweł Żukowski z CBŚP. Jednak szczegółowa kontrola zaprowadziła funkcjonariuszy do specjalnie przygotowanej skrytki pomiędzy podłogą przestrzeni ładunkowej, a podwoziem pojazdu. Wewnątrz było ponad 100 kg marihuany. – Z takiej ilości narkotyku można uzyskać około 100 tys. porcji dilerskich – wyjaśnia mł. asp. Justyna Pasieczyńska, rzeczniczka Krajowej Administracji Skarbowej. Towar wyceniono na 5 mln. złotych. Kierowca ciężarówki trafił do aresztu, usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przemytu znacznych ilości narkotyków, za co grozi kara nawet 20 lat pozbawienia wolności. To zatrzymanie to efekt trwającego śledztwa dotyczącego międzynarodowego gangu narkotykowego działającego przynajmniej od 2022 na terenie Dolnego Śląska i Hiszpanii. Śledczy uważają, że dotąd udało się jej przerzucić do Polski ponad 500 kg narkotyków. Sposób działania za każdym razem jest podobny a transporty zawierają od 65 kg do ponad 100 kg marihuany.