Poseł Suwerennej Polski w programie „Gość poranka”. Młodym kolegom z Suwerennej Polski sugerowałem, żeby ugryźli się w język – w ten sposób poseł Janusz Kowalski odniósł się w programie „Gość Poranka” na antenie TVP Info do pytania o tarcia w obozie Zjednoczonej Prawicy. – Czas kampanii wyborczej nie jest czasem na doktoryzowanie się, jak powinna wyglądać prawica, tylko walki o każdy głos – powiedział polityk. – To nie jest czas na rozmowy o tym, co się działo w Zjednoczone Prawicy – podkreślił.Zdaniem polityka „w klubie parlamentarnym PiS współpraca jest znakomita”. – Punktujemy koalicję rządzącą, która niestety oszukuje Polaków. Jestem przekonany, że w najbliższą niedzielę PiS wygra wybory samorządowe, a później europejskie – powiedział Janusz Kowalski, zapewniając, że w Zjednoczonej Prawicy „nie ma żadnego sporu”. – Dziś nikt tak bardzo nie integruje prawicy jak Donald Tusk i Adam Bodnar oraz działania tej koalicji, która nie dotrzymuje najważniejszej rzeczy, czyli działania na rzecz Polaków. Proszę zauważyć, że jesteśmy bardzo merytoryczną opozycją – podkreślił. – Tym, co dzisiaj jednoczy prawicę, jest przekonanie naszych wyborców, że powinniśmy być razem, a po drugie bezprawne działania rządu Donalda Tuska i brak działań w sprawie rolnictwa w sprawie zamordowania polskiego obywatela – powiedział polityk. Gdy prowadzący program Roch Kowalski sprostował, że Donald Tusk i Radosław Sikorski zabierali głos w tej sprawie, poseł odparł, że „nie powinni zabierać głosu i dzisiaj uznać ambasadora Izraela za persona non grata”. – Polska powinna się szanować i nie może być tak, że ambasador obcego państwa obraża Polskę – powiedział. Polityk krytycznie wyraził się o relacjach z Unią Europejską. – Ja jestem Polakiem i mam polskie obowiązki. Jak słyszę, że jakaś partia jest proeuropejska, to się z tym nie zgadzam. Polski polityk powinien realizować polskie obowiązki – powiedział.Jak dodał, „jesteśmy w Unii Europejskiej, po to żeby realizować polskie interesy, a nie jesteśmy w Unii Europejskiej, żeby w Polsce realizować europejskie interesy”. Odnosząc się do środków z Krajowego Planu stwierdził, że „nie ma żadnych darmowych pieniędzy”. – Kredyt z KPO jest jednym z najdroższych w historii – powiedział. Janusz Kowalski stwierdził również, że Polska traci na członkostwie w UE.