Wśród zabitych znajdują się żołnierze, bojownicy oraz dwoje cywilów Do 16 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych nalotu na konsulat Iranu w stolicy Syrii Damaszku - poinformowało w środę Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka agencję AFP. Tego dnia Unia Europejska potępiła atak, przypisywany przez niektóre kraje siłom zbrojnym Izraela. Dyrektor Obserwatorium, które ma siedzibę w Wielkiej Brytanii, Rami Abdel Rahmane, oznajmił, że wśród zabitych znajdują się żołnierze i bojownicy (ośmiu Irańczyków, pięciu Syryjczyków i jeden Libańczyk) oraz dwoje cywilów: kobieta i jej syn. Przedstawiciel syryjskiej obrony cywilnej powiedział AFP, że ratownicy znaleźli na miejscu ataku ciało około 50-letniej kobiety.Unia Europejska potępiła poniedziałkowy atak„W tej wyjątkowo napiętej sytuacji w regionie konieczne jest zachowywanie najdalej posuniętej wstrzemięźliwości” - powiedział rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano.Do ataku na budynek, który mieścił zarówno konsulat, jak i rezydencję ambasadora Iranu, doszło w poniedziałek. Według władz niektórych krajów, w tym USA, Syrii i Iranu, nalot przeprowadziła armia izraelska. Izrael, który rzadko przyznaje się do ataków na cele irańskie, oświadczył, że nie będzie komentował bombardowania konsulatu w Syrii.W ataku zginęli szefowie brygady Al-KudsKorpus Strażników Rewolucji poinformował, że w nalocie zginęło siedmiu jego członków, w tym dwóch dowódców - szef elitarnej irańskiej jednostki Al-Kuds w Syrii, Libanie i na ziemiach palestyńskich Mohammad Reza Zahedi oraz jego zastępca Mohammad Hadi Hadżi Rahimi. Brygady Al-Kuds prowadzącą operacje wojskowe poza granicami Iranu i odpowiadają między innymi za szkolenie, zaopatrywanie i finansowanie zbrojnych ugrupowań i organizacji terrorystycznych współpracujących z rządem w Teheranie.