Nie na darmo określenie „fan” pochodzi od słowa „fanatyk”. Gwiazdy współczesnego światowego kina mogłyby pozazdrościć aktorkom i primadonnom, żyjącym w XIX wieku. O miłości do XIX- wiecznych książek pisze w swej książce „Tort Marcello” dr Agata Łuksza. Tytułowy „Tort Marcello” powstał na cześć Heleny Marcello – ubóstwianej pod koniec XIX wieku aktorki teatrów warszawskich. Tworzenie deserów na cześć aktorek i primadonn to tylko jedna z powszechnych form ich kultu. Autorka książki pokazuje, że nie na darmo określenie „fan” pochodzi od słowa „fanatyk”. W XIX wieku miłość do kapłanek sztuki miewała siłę żywiołu. – Kim byli fani i fanki w XIX wieku? Kim byli ich idole i idolki? Na kogo chodził do teatru młody Stefan Żeromski, gdy studiował w Warszawie, a wkim kochał się bez pamięci Henryk Sienkiewicz? Jak smakował tort Marcello sto lat temu i jak smakuje dziś? Zapraszam do zmysłowej lektury – mówi dr Agata Łuksza.