Informację ujawniła Rzeczpospolita”. Prokuratura wystąpi o uchylenie immunitetu posłowi Adamowi Szłapce w związku z zarzutami o spowodowanie wypadku z udziałem rowerzystki – informuje „Rzeczpospolita”. Do zdarzenia doszło w ubiegłym roku. Szef Nowoczesnej potrącił wówczas 16-letnią kobietę na przejeździe rowerowym w Warszawie. U poszkodowanej stwierdzono ciężkie obrażenia, tj. uraz głowy i złamanie kości nosowej.– Wniosek o uchylenie immunitetu w zakresie pociągnięcia do odpowiedzialności karnej za spowodowanie występku zakwalifikowanego z art. 177 kodeksu karnego zostanie skierowany w tym miesiącu – zapowiedział Norbert Woliński z Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga.Za ten występek grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Szłapka w rozmowie z „Rzeczpospolitą” sam odniósł się do zarzutów. – Zrzeknę się immunitetu, jak tylko sprawa trafi do Sejmu. Nie da się tego zrobić niestety wcześniej ze względów formalnych – powiedział minister ds. Unii Europejskiej.Jak informuje gazeta, Szłapka początkowo nie przyznał się do tego, że jest posłem na Sejm, a policjantka prowadząca czynności go nie rozpoznała. Dopiero podczas przesłuchania na komisariacie przewodniczący Nowoczesnej ujawnił precyzyjnie wykonywany zawód. Zgodnie z art. 99 ust. 3 konstytucji wybraną do Sejmu lub do Senatu nie może być osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego. To oznacza, że nawet w przypadku wyroku skazującego, Szłapka może zachować swój mandat. – Skazanie za przestępstwo nieumyślne moim zdaniem nie powoduje utraty mandatu poselskiego. Jeżeli poseł zrzeknie się immunitetu, to komisja ustala, czy zrzeczenie się jest zgodne pod względem formalnym z regulaminem – powiedział Kazimierz Smoliński, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych.