Koordynator służb specjalnych w programie „Gość Poranka”. – Jeżeli prezydent podpisze ustawę, to CBA zniknie 1 stycznia 2025 roku – powiedział koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak w programie „Gość Poranka” w TVP Info. W ciągu kilku najbliższych kilku dni Ministerstwo Sprawiedliwości wyśle listy do trzydziestu osób, które były inwigilowane Pegasusem. Ta grupa może być jeszcze większa, ale na razie służby jeszcze weryfikują informacje.– Całe zło nie tkwiło w samym narzędziu, ale w sposobie jego wykorzystania. Inwigilacja np. Krzysztofa Brejzy do celów politycznych to coś, z czego panowie Kamiński i Wąsik muszą się wytłumaczyć. Służby mają prawo korzystać w legalny sposób z rozwiązań, które służą ochronie obywateli – powiedział Siemoniak.– Polskie służby nie używają już tego systemu. Zdaje się, że z przyczyn licencyjnych został on odebrany kilku państwom, w tym Polsce, w 2021 roku – dodał.Jednym z elementów programu koalicji rządzącej jest likwidacja Centralnego Biura Korupcyjnego. Jak przyznał Siemoniak, prace nad projektem są już na zaawansowanym etapie.– Sądzę, że to kwestia kilku tygodni. Projekt jest w procesie legislacji. Funkcjonariusze będą kierowani do trzech obszarów: policji, ABW i Krajowej Administracji Skarbowej. Komisji weryfikacyjnej z filmu „Psy” nie będzie. Co do zasady chcemy, żeby wszyscy pracownicy kontynuowali swoją służbę – powiedział.Śmierć Polaka w Strefie GazyMinister odniósł się także do śmierci polskiego obywatela, który zginął w ataku na konwój humanitarny w Strefie Gazy. Polskie służby specjalne również mogą odegrać rolę w wyjaśnieniu tej sprawy.– Oczekujemy transparentnego działania ze strony izraelskiej. Przedstawiciele innych państw mają prawo oczekiwać współpracy. Izrael jest demokratycznym państwem i w jego własnym interesie jest to, by ktoś poniósł za to odpowiedzialność – przyznał.– Nie ma problemu w stosunkach polsko-izraelskich. Przypominam, że Izrael prowadzi wojnę przeciwko terroryzmowi, ma prawo do obrony. Jak to bywa między przyjaciółmi – jeżeli ktoś popełnia błędy, to powinniśmy o tym mówić. Tu nie ma żadnej taryfy ulgowej. Zginął Polak i dla nas to sprawa fundamentalna – dodał Siemoniak.