Skala wydatków jest różna w poszczególnych województwach. Z danych, które uzyskaliśmy od wojewodów, wynika, że remonty budowli ochronnych kosztowałyby około 2,7 mld złotych – powiedział wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz. Dodał, że skala wydatków jest różna, w zależności od wielkości i zaludnienia województwa. Wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz odniósł się do projektu ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej – jednego z najpilniejszych projektów, nad którym pracuje resort oraz do rozporządzenia MSWiA, które określi warunki techniczne, jakim mają odpowiadać budowle ochronne, w tym schrony. Przekazał, że po ponownej inwentaryzacji miejsc skatalogowanych w poprzedniej kadencji, stworzona zostanie profesjonalna aplikacja, która poprowadzi do najbliższego dostępnego schronu lub miejsca ukrycia.Zadanie dla samorządówLeśniakiewicz przyznał, że resort chciałby, aby kwestię remontów i budowy nowych schronów oraz ukryć doraźnych koordynowały samorządy, którym należy zapewnić wsparcie finansowe.CZYTAJ TAKŻE: Szef MSWiA na czele obrony cywilnej. Co zakłada ustawa?– Realizacja tych zadań, a zwłaszcza reagowanie na sytuacje zagrożeń, powinna się odbywać począwszy od miejsca ich wystąpienia, Tak więc w pierwszej kolejności powinien to być wójt, następnie starosta, wojewoda i minister spraw wewnętrznych. Jednocześnie wskazujemy, że to minister właściwy do spraw wewnętrznych będzie odpowiadał za sferę przygotowania cywilnego na czas wojny, a z chwilą ogłoszenia stanu wojennego i w czasie wojny pełniąc funkcję szefa obrony cywilnej kraju – powiedział Leśniakiewicz.Strażacy przygotowali raportWiceminister poinformował, że Państwowa Straż Pożarna „przeprowadziła rozeznanie w trybie pilnym obiektów, które ewentualnie mogłyby spełniać minimalne warunki związane z zabezpieczeniem ludności w przypadku ataku konwencjonalnego”. Przygotowano raport w tej sprawie.– W perspektywie 1,5 roku chcemy zweryfikować obiekty skatalogowane przez straż pożarną. Wtedy będziemy mogli powiedzieć, czy dany obiekt spełnia określone wymagania rozporządzenia. Mamy świadomość tego, że te obiekty są w różnym stanie technicznym, zwłaszcza schrony, które były budowane głownie w latach 1950-1960 – powiedział Leśniakiewicz.Wskazał, że danych uzyskanych od wojewodów wynika, że koszt remontów miejsc schronienia szacowany jest na ok. 2,7 mld zł, a skala potrzeb jest różna w zależności od wielkości województwa.