Reżim Łukaszenki w akcji. Białoruskie służby dokonują zatrzymań w różnych miejscach kraju. Akcja milicji i KGB jest wymierzona w osoby, które pisały w internecie o bezczynności rosyjskich struktur siłowych podczas zamachu, do którego doszło pod Moskwą 22 marca. Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna” poinformowało o dwunastu zatrzymanych osobach. Wskazano, że liczba ta jest prawdopodobnie znacznie wyższa. W niektórych przypadkach funkcjonariusze działają brutalnie, dotkliwie bijąc ludzi.Władze Białorusi poparły działania rosyjskich służb specjalnych. Dyktator Alaksandr Łukaszenka powiedział, że białoruscy pogranicznicy wzięli udział w operacji przeciwko sprawcom aktu terrorystycznego pod Moskwą, kiedy ci zbliżali się do granicy rosyjsko-białoruskiej w obwodzie brańskim.