Do akcji wkroczyli policjanci. Kibole z Katowic, Rybnika i Zabrza planowali atak na swoich „wrogów” z Gliwic, kiedy ci ćwiczyli na siłowni. Uderzenie udaremnili śląscy policjanci zwalczający przestępczość pseudokibiców. Przy napastnikach znaleziono m.in. maczety, trzonki od siekier, pojemniki z gazem i sprzęt do sztuk walki. Policjanci z Wydziału Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców KMP w Katowicach dowiedzieli się, że w piątkowy wieczór ma dojść do ataku kiboli z Katowic, Rybnika i Zabrza na chuliganów Piasta Gliwice. Napastnicy planowali uderzyć we „wrogów” ćwiczących na siłowni w centrum Gliwic.Policyjna blokada Natychmiast zmobilizowano policjantów z oddziału prewencji oraz mundurowych z Gliwic i Katowic. Funkcjonariusze ruszyli na miejsce. Mundurowi zablokowali drogi wyjazdowe z parkingu, na którym pseudokibice zostawili swoje samochody. „Kiedy mężczyźni zorientowali się, że na miejscu są policjanci, usiłując uniknąć legitymowania, próbowali zbiec do swoich samochodów i odjechać. Kierowca jednego z pojazdów chcąc wyjechać z parkingu, próbował potrącić policjanta. Na szczęście szybka reakcja kryminalnego zapobiegła tragedii, a dwóch mężczyzn z samochodu zostało zatrzymanych” – poinformowała śląska policja. W trakcie działań zatrzymano pseudokibica jednego ze śląskich klubów piłkarskich, który był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. Pozostali kibole zostali wylegitymowani. Kliku z mężczyzn było już wcześniej notowanych w związku z przestępczością pseudokibiców. Podczas kontroli samochodów kiboli, policjanci znaleźli m.in. maczety, trzonki od siekier, pojemniki z gazem łzawiącym, rakietnice i sprzęt do sztuk walki.