System testowano podczas piłkarskich mistrzostw świata. Reżim Putina finansuje masową inwigilację opartą na sztucznej inteligencji. Dzięki testowanemu podczas piłkarskich mistrzostw w Rosji i Katarze systemowi rozpoznawania twarzy szuka „nielojalnych” i aresztuje uczestników pogrzebu Aleksieja Nawalnego – opisują dziennikarze śledczy serwisu frontstory.pl. To ustalenia śledztwa na podstawie danych Kremlin Leaks, które przeprowadził międzynarodowy zespół dziennikarzy badający przecieki z oficjalnych dokumentów rosyjskich z lat 2020-2023. Z dokumentów tych wynika, że Rosja finansuje olbrzymi „aparat nadzoru oparty na sztucznej inteligencji, którym może inwigilować obywateli w czasie rzeczywistym. System łączy kamery instalowane w przestrzeni publicznej z tzw. „centrum przetwarzania transmisji wideo”” – czytamy. System rozpoznawania twarzy działa w 60 regionach w Rosji – ogłosił w ubiegłym roku dyrektor generalny firmy NtechLab wynalazcy FindFace. Jesienią 2021 r. NTechLab reklamował się już jako „wiodący twórca oprogramowania AI”, zapewniając rozpoznawanie twarzy i ciała oraz identyfikację pojazdów. Setki tysięcy kamer non stop„W Moskwie, gdzie system jest najbardziej rozbudowany, setki tysięcy kamer non stop przepatrują metro, drogi, chodniki i budynki” – pisze frontstory.pl. Z dokumentów Kremla, do jakich dotarli dziennikarze, wynika, że Putin do 2026 roku chce wydać 11,2 mld rubli (ponad 111 mln euro) na rozwój systemu.Jak czytamy „technologia FindFace firmy NtechLab została już wykorzystana na dużą skalę podczas mistrzostw świata w piłce nożnej w 2018 r. w Rosji. Jej system był podłączony do kamer na stadionach, w strefie kibica i miastach otaczających wydarzenia, monitorując zebranych tam 1,8 mln ludzi. NtechLab ich dane biometryczne rejestrował i porównywał z bazami danych przestępców. „System był w stanie zidentyfikować osobę w ciągu dwóch sekund” – pisze frontstory.pl. Rosyjski system nadzoru miał być również testowany w czasie mistrzostw świata w Katarze w 2022 r., Rozpoznawanie twarzy do tłumienia buntuPaństwowa grupa obronna Rostec prezentuje system NtechLab jako własny; w 2019 roku wskazywała, że będzie on wykorzystywany na potrzeby sił zbrojnych i służb specjalnych. W 2023 r. Agencja Reutera pokazała raport opisujący, jak rozpoznawanie twarzy pozwala reżimowi tłumić bunty. Użyto go m.in. przeciwko protestującym przeciwko napaści na Ukrainę. W lipcu 2023 r. Unia Europejska nałożyła sankcje na NtechLab za współpracę z kremlowskim reżimem.Z informacji dziennikarzy dowiadujemy się, że system rozpoznawania twarzy był wykorzystany do identyfikacji uczestników pogrzebu Aleksieja Nawalnego. Rosyjska organizacja praw człowieka OVD-Ingo wskazuje, że znalazła już 19 przypadków osób, które zostały aresztowane po pogrzebie dzięki technologii rozpoznawania twarzy. Jak czytamy, NtechLab oferuje także monitoring mobilny: „Pojazd z 24 kamerami może działać nawet 8 godzin bez podłączenia do zasilania (…) mobilny kompleks biometryczny umożliwia korzystanie z kamer monitorujących w odległości do 1000 metrów”. System dla mediów społecznościowychZ ustaleń wynika, że reżim Putina na potrzeby kontrolowania mediów społecznościowych chce stworzyć „system oparty na sztucznej inteligencji, który będzie wykrywał zabronione treści na zdjęciach z możliwością analizy co najmniej 200 000 zdjęć dziennie”. Ja zauważono w materiale, założyciele NtechLab dzisiaj odcinają się od Kremla. Chwalą się, że podpisali antywojenną petycję. – Stało się jasne, że kraj zmierza w kierunku katastrofy, chociaż nikt nie mógł sobie wyobrazić, że kraj rozpocznie wojnę – powiedział Agencji Reutera Artem Kukharenko, założyciel firmy.