„Planowane przedłużenie wakacji kredytowych opóźni narastanie problemowych kredytów”. Agencja ratingowa Moody's podwyższyła perspektywę dla polskiego systemu bankowego do stabilnej z negatywnej – podano w raporcie agencji. Za rewizją stoją m.in. lepsze perspektywy biznesowe dla polskich banków. „Planowane przedłużenie wakacji kredytowych w pewnym stopniu opóźni narastanie problemowych kredytów” – głosi raport agencji. „Zmieniliśmy naszą perspektywę dla polskiego systemu bankowego na stabilną z negatywnej. Perspektywy biznesowe dla banków poprawią się, wraz z przyspieszeniem realnego wzrostu PKB do 2,8 proc. w 2024 r., po stagnacji na poziomie 0,2 proc. w 2023 r. Inflacja znacznie spadła, choć prawdopodobne jest jej niewielkie odbicie, ponieważ rząd zdecydował się przywrócić wyższy podatek od wartości dodanej (VAT) na produkty spożywcze” – napisano.Agencja wskazała też, że bank centralny obniżył referencyjną stopę procentową o 100 punktów bazowych do 5,75 proc. w trzecim kwartale 2023 r., a niższe stopy i rosnące dochody realne wzmocnią popyt na kredyty. „Wzrost akcji kredytowej i niższe rezerwy na ekspozycje banków na portfel kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich będą wspierać zyski banków” – głosi komunikat agencji.CZYTAJ TAKŻE: Jest ostateczna zgoda na wypłatę pieniędzy z KPO [WIDEO]„Kredyty z problemami pozostaną zasadniczo stabilne, ponieważ wzrost realnych dochodów, niskie bezrobocie i niższe stopy procentowe będą wspierać spłaty zobowiązań. Planowane przedłużenie wakacji kredytowych w pewnym stopniu opóźni narastanie problemowych kredytów. Duże banki wyemitują dodatkowe ilości instrumentów w ramach mechanizmu umorzenia lub konwersji, zwiększając część dłużną swoich minimalnych funduszy własnych i zobowiązań kwalifikowanych (MREL)” – dodano. Banki niezadowolone z wakacji kredytowychNa początku marca br. rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o wsparciu kredytobiorców. Zgodnie z nim osoby, które posiadają złotowy kredyt hipoteczny, będą mogły zawiesić spłatę rat kredytowych w maju i w czerwcu oraz jeszcze przez dwa miesiące w II połowie roku. Regulacje dotyczące wakacji kredytowych spotkały się z krytyką sektora bankowego. Pod koniec lutego, zanim Rada Ministrów przyjęła projekt w tej sprawie, Związek Banków Polskich ogłosił na konferencji prasowej, że jeśli rząd odstąpi od dalszych prac nad wakacjami kredytowymi, banki przekażą 2,5 mld zł na Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. Przedstawiciele ZBP uważają, że FWK jest lepszą formą pomocy kredytobiorcom.Prezes ZBP (Związku Banków Polskich) Tadeusz Białek stwierdził wówczas, że wakacje kredytowe to złe rozwiązanie, jest ono „wysoce szkodliwe dla moralności płatniczej Polaków” i regulacje te wpisują się „w politykę masowego rozdawnictwa kosztem niektórych branż”. Jednocześnie stwierdził, że to Fundusz Wsparcia Kredytobiorców powinien być głównym źródeł pomocy dla osób, które mają problemy z obsługą rat kredytu i przypomniał, że tylko 14 proc. osób, które skorzystały z wakacji kredytowych, rzeczywiście potrzebowały pomocy.Przedstawiciele ZBP przedstawili wyliczenia, z których wynika, że sięgający 14 mld zł koszt wakacji kredytowych był jednym z obciążeń zewnętrznych, które mocno ograniczyły możliwość udzielania przez banki kredytów.