Eksperci ostrzegają. Grupa niemieckich historyków w liście do SPD krytykuje tę partię i kanclerza Olafa Scholza za podejście do wojny w Ukrainie. Zarzucają im niekonsekwentne zaangażowanie we wsparcie Kijowa i słabą koordynację z sojusznikami. Wszelkie różnice zdań Putin potraktuje jako zachętę – ostrzegają eksperci O liście pisze portal dziennika „Sueddeutsche Zeitung" wskazując, że sygnatariusze dokumentu, w tym uznawany za jednego z najważniejszych historyków w Niemczech Heinrich August Winkler „z rosnącym zaniepokojeniem obserwują stanowisko SPD w sprawie rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie".Kilka dni po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę Scholz oświadczył, że Ukraina nie może przegrać wojny i mówił w tym kontekście o „punkcie zwrotnym" (Zeitenwende) w niemieckiej polityce, ale „ostatnim wypowiedziom jego samego i kierownictwa partii brakuje niezbędnej jasności i jednoznacznej solidarności, które powinny wynikać (z tamtej deklaracji - PAP)" – oceniają historycy. Jak radzić sobie z neoimperialną RosjąApelują do kierownictwa socjaldemokratów o „wyjaśnienie stanowiska" partii, zaznaczając, że chodzi o kluczową dla przyszłości Niemiec i Europy kwestię polityki bezpieczeństwa, a mianowicie o to, jak radzić sobie z neoimperialną Rosją.„Komunikaty płynące od kanclerza, liderów partii i frakcji parlamentarnej (SPD) w sprawach dostaw broni (dla Ukrainy) jest słusznie ostro krytykowana przez opinię publiczną" – czytamy w liście. Przedstawiane w tej kwestii argumenty i uzasadnienia są „arbitralne, niekonsekwentne i nierzadko sprzeczne z faktami".Za „fatalne" uznano zwłaszcza wypowiedzi przewodniczącego frakcji parlamentarnej SPD Rolfa Muetzenicha, który w Bundestagu mówił o „zamrożeniu" wojny na Ukrainie. „W praktyce oznaczałoby to zakończenie (wojny) na korzyść agresora" – zauważają w liście.„Ponadto koordynacja działań z sojusznikami jest niewystarczająca" – oceniają historycy. „To powinno być jasne: Putin będzie postrzegał wszelkie różnice zdań jedynie jako zachętę" – podkreślają.Fatalna zależność od MoskwyW ocenie historyków „w SPD brakuje szczerego przepracowania błędów popełnionych w ostatniej dekadzie w polityce wobec Rosji" i nie wyjaśniono „ani powiązań różnych członków partii z przedstawicielami interesów Rosji, ani błędnie poprowadzonej polityki w sferze energetyki". Kwestie te – podkreślono – sprawiły, że Niemcy „popadły w fatalną zależność od Moskwy".Historycy przypominają, że Rosja od lat prowadzi wojnę hybrydową przeciwko Europie i chce całkowicie zniszczyć Ukrainę. „(...) musimy zdać sobie sprawę, że Putinowi będzie zależało na zakończeniu tej wojny tylko wtedy, gdy przeciwstawi mu się niezbędną siłę" – dodają, oceniając jednocześnie, że ta świadomość nie przyjęła się w SPD.Wyznaczenie „jasnej strategii zwycięstwa dla Ukrainy"„Uważamy to zaprzeczanie rzeczywistości za bardzo niebezpieczne" – podkreślają eksperci, apelując do SPD o wyznaczenie „jasnej strategii zwycięstwa dla Ukrainy, w połączeniu z równie jasnym stwierdzeniem, że nie chodzi o atakowanie i niszczenie Rosji, ale o przywrócenie niepodległości Ukrainy, którą uznana również Rosja w 1991 roku".Wśród sygnatariuszy listu oprócz Winklera, który od lat należy do SPD, znaleźli się: Jan Claas Behrends z Uniwersytetu Europejskiego Viadrina we Frankfurcie nad Odrą, Gabriele Lingelbach i Martina Winkler z Christian-Albrechts-Universitaet w Kilonii oraz Dirk Schumann z Georg-August-Universitaet w Getyndze.