Prokuratura Generalna Białorusi przygotowuje procesy pięciu zmarłych. W lipcu 2023 roku Alaksandr Łukaszenka podpisał ustawę zezwalającą na sądzenie zmarłych osób, jeśli dopuściły się m.in. ludobójstwa i zbrodni wojennych – informuje Biełsat. Teraz nowe przepisy wejdą w życie, a białoruska Prokuratura Generalna przygotowuje się do procesu nad pięcioma zmarłymi. Absurdy prawne w państwie rządzonym przez białoruskiego dyktatora można wyliczać w nieskończoność. Jednak wprowadzone w zeszłym roku przepisy o sądzeniu zmarłych są wyjątkowo szokujące, zwłaszcza, że prokurator generalny Białorusi Andrej Szwed poinformował, że proces nad 5 zmarłymi jest w fazie przygotowania. Sądzenie zmarłych ma służyć rozliczeniu „ludobójstwa narodu białoruskiego” i odnosi się do osób, które współpracowały z III Rzeszą. Przy okazji przekazania tej informacji Szwed skrytykował również kraje zachodnie o „faszyzm”. – Faszyzm jest najgorszym złem w historii ludzkości. Nic się nie zmieniło. Te same hasła, inne słowa. Znowu na naszej granicy, znowu uzbrojeni po zęby zachodni wojskowi – mówił. Jego zdaniem „zachodni faszyzm” to efekt „zaniku tradycyjnych wartości”. – Kto by pomyślał 10 lat temu w najgorszym śnie, że będziemy musieli wpisać do konstytucji normę, że rodzina to mężczyzna i kobieta. Że powinniśmy cenić historię i ją chronić. Ważna jest codzienna walka o prawdę historyczną, walka w umysłach i sercach każdego dziecka. To jest nasze wspólne zadanie – mówił. Jak podaje Biełsat, „wątek rzekomego ludobójstwa narodu białoruskiego zaczął być aktywnie podnoszony przez przedstawicieli reżimu Aleksandra Łukaszenki wkrótce po sfałszowanych wyborach w 2020 roku”.