Zginął w trakcie szkolenia górskiego. „Dziś przed południem, w trakcie szkolenia górskiego w okolicy Niżnych Rys doszło do nieszczęśliwego zdarzenia z udziałem żołnierza Wojsk Specjalnych” – poinformowało Dowództwo Generalne Sił Zbrojnych RP. Jak dodano „w wyniku zejścia lawiny jeden z żołnierzy uległ wypadkowi”. Niestety, mimo starań TOPR oraz kolegów, żołnierza nie udało się uratować. To kolejne zdarzenie w ciągu ostatnich tygodni, w którym w trakcie ćwiczeń giną polscy żołnierze. Zmarły tragicznie żołnierz miał 30 lat. Przygotowywał się do zawodów w Szwajcarii. Dowódca Generalny Sił Zbrojnych przekazał, że szczegółowe ustalenia dotyczące śmierci starszego szeregowego zostaną podane przez prokuraturę. Ciało żołnierza zostało przetransportowane do Zakopanego.O sprawie został poinformowany szef MON wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Zgodnie z decyzją ministra obrony narodowej, Sztab Generalny Wojska Polskiego oraz dowództwa rodzajów sił zbrojnych niezwłocznie przystępują do przeglądu wszystkich procedur oraz warunków bezpieczeństwa obowiązujących w szkoleniu Wojska Polskiego. Do czasu zakończenia tego przeglądu, decyzją ministra obrony narodowej, wstrzymane zostaje szkolenie z użyciem materiałów wybuchowych i środków bojowych, za wyjątkiem działań realizowanych przez struktury przygotowywane do udziału w misjach i operacjach poza granicami państwa oraz szkolące żołnierzy ukraińskich. Ratownik TOPR o śmierci żołnierzaRatownik TOPR doprecyzował, że „żołnierz Wojsk Specjalnych, który zginął we wtorek pod Niżnymi Rysami jadąc na nartach najechał na niewielkich rozmiarów depozyt śnieżny, stracił równowagę i spadł z dużej wysokości ponosząc śmierć”. – Do wypadku pod Niżnymi Rysami doszło, gdy narciarz jadący jako ostatni, najechał na niewielkich rozmiarów depozyt śnieżny, leżący na twardej warstwie, uruchamiając go stracił równowagę i spadł z bardzo dużej wysokości, co było bezpośrednią przyczyną śmierci – przekazał dyżurny ratownik TOPR Tomasz Wojciechowski.We wtorek w Tatrach panowała słoneczna pogoda, ale na szczytach nadal leży śnieg, a warunki są zimowe. Obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. W wyższych partiach Tatr panują trudne warunki do uprawiania turystyki.Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia. Konieczne jest posiadanie sprzętu zimowego jak raki, czekan, kask i lawinowe ABC – to jest detektor, sonda i łopatka.