Nowa propozycja ministerstwa finansów. Mamy dokładne wyliczenia, ile na obniżeniu składki zdrowotnej zaoszczędzą przedsiębiorcy na skali, na podatku liniowym oraz na ryczałcie. Uwaga! W jednym wariancie przedsiębiorcy stracą – informuje we wtorek „Gazeta Wyborcza”. Gazeta przypomina, że „minister finansów Andrzej Domański i minister zdrowia Izabela Leszczyna ogłosili reformę składki zdrowotnej dla przedsiębiorców”. – Ma na niej skorzystać 93 proc. Polaków prowadzących własną działalność. Reforma jest jednak bardzo skomplikowana, co powoduje, że wielu przedsiębiorców i samozatrudnionych nie potrafi policzyć, czy i ile zyska – stwierdza.Autor artykułu stawia pytanie, „kto więc na zmianach zyska, a kto straci?”. „Przeanalizowali to analitycy firmy inFakt. Okazuje się, że najwięcej zyskają przedsiębiorcy będący na skali podatkowej. Dziś płacą na NFZ 9 proc. od dochodu. Składka nie może być jednak mniejsza niż 9 proc. czyli 381,78 zł miesięcznie. Takie osoby, im większy mają dochód, tym więcej muszą płacić na NFZ” – informuje „GW”.Zwraca uwagę, że „rząd chce tu wprowadzić zasadniczą zmianę – zamiast narastającej wraz z dochodami składki, będzie składka w jednakowej wysokości wynoszącej 286,33 zł miesięcznie (9 proc. od 75 proc. minimalnej pensji)”. „To oznacza, że zyskają wszyscy będący na skali. I tak ktoś, kto ma dochód do wysokości pensji minimalnej 4242 zł, dziś płaci na zdrowie 381,78 zł miesięcznie. Po zmianach zapłaci 286,33 zł. Zyska więc ok. 95 zł” – podaje dziennik.Dodaje „wyliczenia inFaktu dla osób na podatku liniowym”. „Tutaj po reformie też będziemy płacić na zdrowie 9 proc. od 75 proc. minimalnej pensji, czyli 286,33 zł miesięcznie. Taka składka obowiązuje jednak tylko osoby o dochodach do dwukrotności przeciętnego wynagrodzenia. Przyjmując prognozowane przeciętne wynagrodzenie w 2024, byłoby to 15 648 zł. Jeśli zarabiamy więcej, od nadwyżki ponad 15 648 będziemy płacić 4,9 proc. na NFZ” – czytamy.