Oboje awansowali do trzeciej rundy. Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy turnieju WTA rangi 1000 w Miami. Rozstawiona z numerem jeden polska tenisistka pokonała Włoszkę Camilę Giorgi 6:1, 6:1. Jej kolejną rywalką będzie Czeszka Linda Noskova (nr 26). Z kolei Hubert Hurkacz pokonał Kazacha Aleksandra Szewczenkę 6:4, 6:7 (2-7), 6:3. Giorgi fatalnie zaczęła spotkanie. W swoich dwóch pierwszych gemach serwisowych popełniła aż sześć podwójnych błędów i w efekcie szybko przegrywała 0:4.Włoszka na moment poprawiła grę i nawet miała świetną okazję na odrobienie jednego przełamania, bo prowadziła już 40:0. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego wyszła jednak z opresji, a chwilę później zamknęła seta.W drugiej partii było równie mało emocji. Zaczęło się od 1:1, następnie Świątek wygrała pięć kolejnych gemów i mecz się skończył. Spotkanie trwało godzinę i siedem minut. Trudna przeprawa Hurkacza23-letni Szewczenko w światowym rankingu zajmuje 58. miejsce. Hurkacz mierzył się z nim po raz trzeci i odniósł trzecie zwycięstwo.W pierwszym secie o wygranej Polaka zadecydowało jedyne przełamanie w dziewiątym gemie. W drugiej partii obaj tenisiści serwowali bardzo dobrze i potrzebny był tie-break. Szewczenko spisał się w nim bezbłędnie. Szybko objął prowadzenie 5-1 i po chwili wyrównał stan meczu.Set trzeci miał podobny przebieg do pierwszego. Hurkacz nadal serwował bardzo dobrze, a Kazachowi ponownie przydarzył się jeden moment słabości. Dał się przełamać w szóstym gemie i powstałej wówczas straty już nie odrobił. 27-letni wrocławianin posłał w całym meczu aż 28 asów, a jego rywal zaledwie pięć. Kolejnym rywalem Hurkacz, który w Miami wygrał w 2021 roku, będzie albo rozstawiony z numerem 28 Amerykanin Sebastian Korda, albo Hiszpan Roberto Bautista-Agut.