„Chroni i pobudza terroryzm”. Izraelski minister spraw zagranicznych Israel Katz oświadczył w sobotę na platformie X, że pod rządami obecnego sekretarza generalnego Antonio Guterresa ONZ stała się „organizacją antysemicką i antyizraelską”, która „pobudza terroryzm”. Również w sobotę kontrolowane przez Hamas ministerstwo zdrowia Strefy Gazy ogłosiło, że od rozpoczęcia 7 października wojny w Strefie zginęło ponad 32 tys. osób. Guterres „stanął dziś po egipskiej stronie przejścia granicznego w Rafah i obwinił Izrael za sytuację humanitarną w Gazie, nie potępiając w żaden sposób terrorystów Hamasu-ISIS, którzy rabują pomoc humanitarną, nie potępiając agencji ONZ UNRWA, która współpracuje z terrorystami i nie wzywając do natychmiastowego, bezwarunkowego uwolnienia wszystkich izraelskich zakładników” – napisał szef izraelskiej dyplomacji.Jego zdaniem pod kierownictwem Guterresa ONZ stała się „organizacją antysemicką i antyizraelską, która chroni i pobudza terroryzm”.CZYTAJ TAKŻE: Szef jednej z agencji ONZ niewpuszczony do Strefy GazyWładze Izraela już wcześniej z oburzeniem reagowały na wypowiedzi i posunięcia sekretarza generalnego ONZ. Jeszcze w październiku 2023 roku Izrael wezwał Guterresa do złożenia rezygnacji, kiedy sekretarz generalny powiedział na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, „że atak Hamasu nie wydarzył się w próżni”. Krytycy zwrócili również uwagę, że Guterres potrzebował blisko dwóch miesięcy, by potępić popełnione przez palestyńskich terrorystów masowe gwałty.W sobotę sekretarz generalny ONZ pojawił się na granicy pomiędzy Egiptem i Strefą Gazy w Rafah. – Jestem głęboko zaniepokojony wiadomością, że w tym świętym miesiącu ramadanie są osoby, które nie będą mogły spożyć odpowiedniej świątecznej ramadanowej kolacji – powiedział Guterres, dodając, że fakt, iż po egipskiej stronie granicy stoją tysiące ciężarówek z pomocą humanitarną oczekujących na wjazd do Strefy Gazy, podczas gdy mieszkańcom Gazy grozi głód „napawa moralnym oburzeniem”.Guterres stwierdził, że Strefę Gazy należy „zalać pomocą humanitarną”, a „każdy dalszy atak jeszcze bardziej pogorszy sytuację palestyńskich cywilów, zakładników i wszystkich ludzi w regionie”.CZYTAJ TAKŻE: Kanclerz Scholz w Jerozolimie. Ujął się za PalestyńczykamiSzef ONZ podkreślił, że Izrael powinien zobowiązać się do pełnego otwarcie Strefy Gazy na wjazd pomocy humanitarnej. Dodał, że okres ramadanu, świętego islamskiego miesiąca modlitw, postów i pomocy charytatywnej, to także czas na natychmiastowe zwolnienie wszystkich zakładników.Hamas i współdziałające z nim palestyńskie organizacje terrorystyczne nadal przetrzymują około 100 spośród około 240 porwanych w październikowym ataku izraelskich zakładników. Dziesiątki tysięcy ofiarKontrolowane przez Hamas ministerstwo zdrowia Strefy Gazy ogłosiło w sobotę, że 32 142 osoby zginęły na terenie tej palestyńskiej półeksklawy od rozpoczęcia wojny 7 października między Izraelem a Hamasem. Liczba ta obejmuje zapewne cywilów i islamistycznych bojowników.W ciągu ostatnich 24 godzin odnotowano 72 nowe ofiary śmiertelne – dodało ministerstwo w komunikacie prasowym, w którym podano, że w ciągu ponad pięciu miesięcy wojny 74 412 osób zostało rannych.Armia Izraela twierdzi, że od 7 października zabiła w Strefie Gazy ponad 13 tys. palestyńskich terrorystów, a także około 1000 terrorystów w Izraelu – podał w komentarzu do opublikowanych danych Hamasu portal Times of Israel.