1 Na piątkowej konferencji prasowej szef MON i szef MSWiA przedstawili założenia projektu ustawy o obronie cywilnej i ochronie ludności.Kosiniak-Kamysz wskazał, że przyjęta w minionej kadencji ustawa o obronie ojczyzny wygasiła ustawę o obronie cywilnej i ochronie ludności. – Dla naszego rządu jedną z najważniejszych spraw jest nakreślenie nowych zasad funkcjonowania obrony cywilnej i ochrony ludności – powiedział szef MON, zwracając uwagę, że obrona ojczyzny to nie tylko silna armia i siła w sojuszach, ale zaangażowanie całego społeczeństwa.Minister obrony narodowej poinformował, że na czele obrony cywilnej stanie szef MSWiA Marcin Kierwiński. Wcześniej, jak przypomniał, kierował nią szef Państwowej Straży Pożarnej. Kosiniak-Kamysz zapowiedział też rozwijanie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.Szef MON poinformował, że niebawem projekt ustawy trafi do konsultacji społecznych. Obecnie jest analizowany z samorządowcami, którzy – jak podkreślił – będą odgrywać kluczową rolę w obronie cywilnej i ochronie ludności.W jego ocenie ten projekt ustawy będzie jednym z najważniejszych aktów prawnych, który zostanie przyjęty w tej kadencji Sejmu.Ambitne plany ministraSzef MSWiA podkreślił na konferencji prasowej, że każdy z Polaków ma obowiązek obrony ojczyzny, ale państwo ma też obowiązek bronić ludności. – Ma otaczać ludność cywilną ochroną, ma tworzyć procedury, ma tworzyć rozwiązania, które w sytuacjach zagrożenia zadziałają tak, aby każdy Polak mógł czuć się bezpieczny – powiedział Kierwiński.Zaznaczył, że chodzi o sytuacje skrajne, takie jak m.in. konflikt zbrojny, klęski żywiołowe, czy skażenia. – Bezpieczeństwo Polek i Polaków jest dla aktualnego rządu absolutnym priorytetem – mówił szef MSWiA.W jego ocenie, poprzedni rząd wprowadził „gigantyczny chaos”. Doprecyzował, że chodzi o próbę likwidacji Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. – Nasi poprzednicy całkowicie zniszczyli jakiekolwiek procedury łączące różne instytucje państwa, różne służby państwowe, które mają działać na rzecz ochrony ludności. My te powiązania, te wzajemne relacje, te wzajemne procedury, bardzo konkretne przypisanie obowiązków teraz w tej ustawie będziemy przywracać – zapowiedział Kierwiński.Dodał, że w ten proces włączone zostaną władze samorządowe. – To oni muszą być tymi organami, które na odpowiednim poziomie będą podejmować krytyczne decyzje, a nad tym wszystkim oczywiście musi być państwo, które udostępnia zasoby, które posiada systemowe zasoby finansowe, zasoby służb. Tu bardzo ważna będzie rola Państwowej Straży Pożarnej – podkreślił szef MSWiA.Wyjaśnił, że założenia tej ustawy podzielono na kilka filarów. – Pierwsza kwestia to system ostrzegania, alarmowania i w ogóle przewidywania sytuacji niebezpiecznych. My musimy dążyć do tego i taki system zostanie zaprojektowany, aby wszelkie instytucje państwa, które posiadają tą zdolność docierania do pojedynczego człowieka, były w stanie przekazać informację o nadchodzącym zagrożeniu – mówił Kierwiński.Zaznaczył, że chodzi m.in. o smsy, systemy dot. informacji głosowych, czy systemy wykorzystujące specjalistyczne systemy zarządzania kryzysowego. – To będzie zintegrowany system, który doprowadzi do tego, że w tej sytuacji krytycznej każdy otrzyma precyzyjną informację, co się dzieje i co należy zrobić w tej sytuacji tak, żeby ten czas reakcji każdego z nas był jak najszybszy – zapowiedział szef MSWiA.Podkreślił, że zaangażowane w to zostanie Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.Dla kogo schrony?Do prawa budowlanego zostaną wprowadzone jasne i bezpieczne kryteria określające, w jaki sposób mają być budowane nowe obiekty, by mogły one zostać wykorzystane także, jako tymczasowe miejsce ochrony ludności – mówił szef MSWiA Marcin Kierwiński.– Wprowadzimy jasne i bezpieczne kryteria do prawa budowlanego – w jaki sposób mają być budowane nowe obiekty, tak żeby każdy obiekt miał podpiwniczenie, garaż, żeby te miejsca spełniały zasady, które mogą być tymczasowym miejscem ochrony ludności – przekazał minister.Minister zapowiedział wprowadzenie systemu dofinansowania takich rozwiązań. Ponieważ, jak tłumaczył, samorząd musi być wsparty w tym zakresie i jednocześnie musi w nim uczestniczyć.Nowe wytyczne mają jasno mówić, czym jest schron, a czym miejsce schronienia. – Mówię tutaj zarówno o budowlanych ochronnych, ale także o ukryciach doraźnych. Czasami wymagane są takie miejsca, czy to zdefiniowane przez samorządy czy nawet przez prywatnych właścicieli, gdzie ludność może w krótkim horyzoncie czasowym się ukryć. Tu wprowadzimy bardzo jasne kryteria ewidencjonowania tychże obiektów. (..) Każdy z takich obiektów będzie miał swoją fiszkę techniczną – wyjaśnił.Kierwiński podkreślił, że będzie też wykonany dokładny audyt. – Zrobimy audyt i pełną ewidencję zasobów, które mamy teraz - tak, żeby jak najwięcej ludności Polski, gdy przyjdzie to niebezpieczeństwo, mogło znaleźć schronienie – przekazał.