22 marca minęło 100 dni od powołania rządu Donalda Tuska. Mija 100 dni od powołania gabinetu Donalda Tuska. Ryszard Petru z Trzeciej Drogi stawia rządowi trzy szóstki. Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak z Konfederacji pierwsze 100 dni rządów ocenił na dwóję. – Było zapowiadanych 100 konkretów, co z tego wyszło? 100 kłamstw – ocenia z kolei szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Poseł Trzeciej Drogi Ryszard Petru powiedział, że mijające 100 dni od powołania rządu Donalda Tuska to moment ważny, ale jedynie symboliczny, a Radę Ministrów trzeba oceniać za całokształt działań, również w dłuższym okresie. Petru, jako sukcesy wskazał działania m.in. na arenie międzynarodowej, wśród nich „powrót do Unii Europejskiej” i odblokowanie KPO, ale też działania w kwestii wymiaru sprawiedliwości. – W tych trzech sprawach byłaby to szóstka – mówił. Dodał jednak, że za mało zrobiono w kwestiach gospodarczych, ale, jak zastrzegł, „to nie jest tak, że prędkość oznacza skuteczność”. Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak z Konfederacji ocenił pierwsze 100 dni rządu Donalda Tuska na dwóję, bo „na razie nic nie pokazał, jakaś szamotanina, chaotyczne ruchy, uniki, zwlekanie, pozorowanie, trzy miesiące dzielenia dość podstawowych stanowisk wewnątrz rządu”. „Próba rządzenia uchwałami"Bosak dodał, że rządowych projektów wdrażających program koalicyjnych partii „właściwie w Sejmie nie ma”. – Mamy za to próbę rządzenia uchwałami, komunikatami medialnymi czy rozporządzeniami łamiącymi ustawę. Mam na myśli kwestię mediów, prokuratury, być może zaraz będziemy mieli podobną aferę z udziałem NBP – powiedział polityk. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak stwierdził, że „było zapowiadanych 100 konkretów, co z tego wyszło? 100 kłamstw” – ocenił Błaszczak. – Sądzę, że uświadomili sobie tę sytuację szczególnie ci wyborcy, którzy do późnej nocy, na przykład we wrocławskim Jagodnie, stali i czekali na oddanie głosu (w wyborach parlamentarnych). Podobno byli to studenci, a więc pytanie można by postawić takie, czy są już akademiki za złotówkę? Byli to też drobni przedsiębiorcy, a więc można zadać pytanie, czy jest już dobrowolny ZUS? Wszyscy sądzili, że Donald Tusk, tak jak obiecał, wprowadzi w ciągu 100 pierwszych dni swoich rządów kwotę wolną od podatku – dodał.