57 proc. sądzi, że ich liczba powinna być zmniejszona. 82 proc. nauczycieli, którzy wzięli udział w sondzie Sieci Organizacji Społecznych SOS dla Edukacji uważa, że prace domowe są potrzebne. 85 proc. twierdzi, że to oni powinni podejmować decyzje o tym, ile i jakie prace są zadawane. Jednocześnie 57 proc. sądzi, że ich liczba powinna być zmniejszona. Pod koniec stycznia do konsultacji publicznych trafił projekt nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych dotyczący prac domowych. Zgodnie z nim w klasach I-III szkoły podstawowej nauczyciel nie będzie zdawać pisemnych i praktycznych prac domowych. W klasach IV-VIII będzie mógł zadać taką pracę, ale nie będzie ona obowiązkowa i nie będzie za nią wystawiana ocena. Po sprawdzeniu takiej pracy nauczyciel ma przekazać uczniowi informację, co ten zrobił dobrze, a co wymaga poprawy i jak powinien się dalej uczyć.Sieć Organizacji Społecznych SOS dla Edukacji w dniach 28 lutego – 6 marca 2024 r. przeprowadziła sondę dotycząca prac domowych. Wzięło w niej udział 4515 osób: 1434 nauczycieli (81 proc. ze szkół podstawowych, 19 proc. ze szkół ponadpodstawowych), 2455 rodziców (83,5 proc. ma dzieci w szkole podstawowej, 16,5 proc. w szkole ponadpodstawowej) i 625 uczniów (42 proc. chodzi do szkoły podstawowej, 58 proc. do szkoły ponadpodstawowej).Z sondy wynika, że 25 proc. nauczycieli zadaje prace domowe po każdych zajęciach, 25 proc. raz w tygodniu, a 14 proc. raz w miesiącu. 12 proc. deklaruje, że nie zadaje prac domowych. 25 proc. wybrało odpowiedź „inne”. Większość z nich w komentarzu wyjaśniało, że zadają prace domowe w zależności od potrzeb i tematu lekcji, np. gdy uważają, że dany temat wymaga dodatkowego powtórzenia lub przemyślenia przez uczniów.Najczęstsze prace domowe z matematyki Codzienne zadawanie prac domowych deklaruje 55 proc. matematyków. To wśród nich taka praktyka jest zdecydowanie częstsza niż w przypadku nauczycieli innych przedmiotów. Na drugim miejscu pod tym względem znajdują się nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej - 32 proc., a na trzecim nauczycielki języków obcych - 28 proc. Zadawanie prac domowych raz w tygodniu najczęściej wskazują poloniści - 33 proc., ponownie nauczyciele języków obcych - 31 proc. oraz edukacji wczesnoszkolnej - 26 proc. Niezadawanie prac domowych deklarują: wuefiści - 47 proc. z nich, informatycy - 30 proc. i nauczyciele przedmiotów zawodowych - 32 proc. Tylko 7 proc. edukacji wczesnoszkolnej nie zadaje prac domowych.68 proc. nauczycieli w ramach pracy domowej zadaje uczniom krótkie zadania do powtórzenia materiału z lekcji. 22 proc. zadaje uczniom materiały do przeczytania lub obejrzenia przed zajęciami. 21 proc. zadaje prace domowe tylko dla chętnych. Zadawanie do domu zadań, których nie zdążyło się przerobić w czasie lekcji jest praktykowane przez 10 proc., a przed klasówkami przez 5 proc. nauczycieli i nauczycielek. 23 proc. nauczycieli pytanych, jakie prace domowe zadają wskazało odpowiedź "inne", pod którą rozumieją wszystkim różnego rodzaju projekty i zadania grupowe, lektury i czytanki oraz wypracowania i inne prace pisemne.Ponad połowa nauczycieli za zmniejszeniem prac domowychZdaniem 57 proc. nauczycieli liczba prac domowych powinna zostać zmniejszona, ale nie można z nich całkowicie zrezygnować. 34 proc. uważa, że aktualny sposób zadawania prac domowych jest odpowiedni i nie wymaga zmian. Całkowitą rezygnację z prac domowych popiera 7 proc. odpowiadających, a zwiększenie liczby zadawanych prac 1 proc.Zmniejszenie liczby prac domowych popiera 64 proc. polonistów, 63 proc. nauczycieli przedmiotów artystycznych, 61 proc. informatyków, 57 proc. nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej, 57 proc. nauczycieli przedmiotów przyrodniczych, 57 proc. nauczycieli języków obcych, 56 proc. przedmiotów związanych z historią i społeczeństwem i 53 proc. matematyków.Prace domowe są potrzebne?82 proc. nauczycieli uważa, że prace domowe są potrzebne (w tym 54 proc. uważa, że są zdecydowanie potrzebne, a 29 proc. że są raczej potrzebne). Odmiennego zdania jest 12 proc. nauczycieli (w tym 8 proc. uważa, że prace domowe są raczej niepotrzebne, a 5 proc, że zdecydowanie niepotrzebne). 5 proc. nie mam zdecydowanej opinii w tej sprawie.85 proc. nauczycieli uważa, że to oni powinni podejmować decyzje o tym, ile i jakie prace domowe są zadawane uczniom. 6 proc. jest zdania, że decyzje w tej kwestii powinno podejmować ministerstwo. 5 proc. wybrało opcję inne, wśród odpowiedzi „inne” znalazły się takie propozycje, jak uwzględnienie w procesie decyzyjnym uczniów. Inni mówili o decydowaniu przez nauczycieli, ale we współpracy z rodzicami i/lub uczniami. Jeszcze inni wskazywali, że decyzja powinna być podejmowana na poziomie szkoły, przez radę pedagogiczną lub „zespół nauczycieli”.Jak informuje SOS dla Edukacji wyniki sondy zostały przekazane do Ministerstwa Edukacji Narodowej.