„Budapeszt jest gotów do zacieśnienia współpracy z Kremlem”. Premier Węgier Viktor Orban jako jedyny przywódca unijny pogratulował Władimirowi Putinowi zwycięstwa w tzw. wyborach prezydenckich – podało biuro prasowe Orbana. W liście wysłanym do Putina premier Węgier napisał, że więzi między dwoma krajami „opierają się na wzajemnym szacunku, umożliwiając dyskusję na ważne tematy nawet w obecnej bardzo trudnej sytuacji geopolitycznej”. „Jesteśmy przekonani, że utrzymanie dialogu jest niezbędnym warunkiem szybkiego ustanowienia pokoju” – napisał Orban, dodając, że Budapeszt jest gotów do zacieśnienia współpracy z Kremlem „w obszarach nieograniczonych prawem międzynarodowym”. Pseudowybory w Rosji Według oficjalnych wyników Putin zwyciężył w zakończonym w niedzielę głosowaniu, powszechnie uważanym za sfałszowane, z wynikiem 87 proc. poparcia i będzie prezydentem kraju po raz piąty. Rząd w Budapeszcie, w tym Orban i szef dyplomacji Węgier Peter Szijjarto, jest krytykowany przez zachodnich sojuszników za bliskie kontakty z Rosją. Szijjarto kilkukrotnie spotykał się z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem, szefem Rosatomu Aleksiejem Lichaczowem i innymi rosyjskimi politykami. Ostatni raz Szijjarto spotkał się z Ławrowem w Turcji w dzień pogrzebu rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, a z Lichaczowem w 25. rocznicę przystąpienia Węgier do NATO. Jednocześnie ani Orban, ani Szijjarto nie odwiedzili Kijowa po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Szefowie dyplomacji Węgier i Ukrainy spotkali się zaledwie dwukrotnie od rosyjskiego ataku.