„Kara finansowa zostanie wycofana”. Strażnicy, którzy analizowali nagrania sprzed budynku Sejmu, niewłaściwie zidentyfikowali osobę, która się na nich znajdowała; posłankę Agnieszkę Górską wzięli za posłankę Katarzynę Sójkę – poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Poinformował, że kara finansowa wobec Sójki zostanie wycofana. Wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska (KO) we wtorek po posiedzeniu Prezydium Sejmu poinformowała, że siedmioro posłów PiS, którzy starli się z funkcjonariuszami Straży Marszałkowskiej podczas próby wprowadzenia do Sejmu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika – zgodnie z wnioskiem marszałka Sejmu – zostało ukaranych odebraniem diety poselskiej na okres trzech miesięcy.Chodziło o Małgorzatę Gosiewską, Katarzynę Sójkę, Edwarda Siarkę, Jana Dziedziczaka, Antoniego Macierewicza, Jacka Boguckiego i Jerzego Polaczka.Sójka protestuje, Hołownia przepraszaW środę Hołownia zapytany o sprawę Katarzyny Sójki, która zwróciła się do niego z prośbą o sprostowanie i pokazanie nagrań z tych zajść, poinformował, że rano komendant Straży Marszałkowskiej przyszedł do niego z przeprosinami za to, że wprowadził w błąd marszałka i prezydium Sejmu w odniesieniu do posłanki Sójki. – Strażnicy, którzy analizowali nagrania, niewłaściwie zidentyfikowali osobę, która na nich się znajdowała. Po ponownym sprawdzeniu, kto znajdował się na sali, o której wchodził, jakie rzeczy wrzucał na media społecznościowe, okazało się, że panią Agnieszkę Górską wzięli za panią poseł Katarzynę Sójkę. W związku z tym poleciłem panu komendantowi przeproszenie dzisiaj pani poseł Sójki, ja też osobiście ją przeproszę – powiedział Hołownia.Sejmu ukarze drugą posłankę PiSDodał, że Prezydium Sejmu podjęło uchwałę o wycofaniu kary finansowej w stosunku do posłanki Sójki. Zaś ukaraniem posłanki Górskiej zajmie się na następnym posiedzeniu.Zobacz także: Politycy PiS pytają, czy byli szpiegowani [WIDEO]