„W Europie są zapasy broni, które powinny trafić na Ukrainę”. Ze strony duńskiej przekazaliśmy Ukrainie całą naszą artylerię; niestety przykro mi to mówić przyjaciele, ale amunicja nadal jest dostępna w magazynach w Europie – oznajmiła na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa premier Danii Mette Frederiksen. Podczas dyskusji poświęconej wojnie na Ukrainie szefowa duńskiego rządu powiedziała, że w Europie nadal są zapasy broni, które powinny trafić na Ukrainę.– Przykro mi to mówić, przyjaciele, ale w Europie nadal jest amunicja. To nie jest tylko kwestia produkcji, bo mamy broń, mamy amunicję, mamy obronę powietrzną, której nie musimy w tej chwili używać i którą powinniśmy dostarczyć Ukrainie – podkreśliła Mette Frederiksen. Nie podała szczegółów dostaw, o których mówiła w Monachium. W styczniu ubiegłego roku Kopenhaga zadeklarowała, że przekaże Kijowowi wyrzutnie Cesar. Duńskie wojsko dysponuje jednak także innymi rodzajami artylerii – między innymi systemami A3MS.