Wciąż nie ma wiarygodnych informacji o przyczynach śmierci. Ponad 100 osób zatrzymano w Rosji podczas akcji upamiętniania lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego, który – według źródeł związanych z Kremlem – zmarł w piątek w więzieniu. W kilkudziesięciu miastach Rosjanie wyszli na ulice, aby oddać hołd zmarłemu. Wciąż nie ma informacji z niezależnych źródeł o śmierci Aleksieja Nawalnego. Do kolonii karnej, w której był przetrzymywany lider rosyjskiej opozycji, powinien już dotrzeć jego adwokat. W piątek rosyjska służba więziennictwa podała oficjalnie, że polityk nie żyje. Bliscy Nawalnego: To zabójstwo polityczneRodzina Aleksieja Nawalnego i jego współpracownicy oświadczyli, że niezależnie od ekspertyzy medycznej dotyczącej przyczyny śmierci, było to zabójstwo motywowane politycznie. Czytaj więcej – Żona Aleksieja Nawalnego: Putin poniesie odpowiedzialnośćInformacja o śmierci Aleksieja Nawalnego spowodowała, że mimo grożących represji, w kilkudziesięciu miastach Rosji ludzie wyszli na ulice, aby oddać hołd zmarłemu. Najczęściej pojedynczo lub w niewielkich grupkach składali kwiaty w miejscach upamiętniających ofiary represji okresu stalinowskiego. Według portalu OWD-info, który monitoruje działania policji, zatrzymanych zostało około 100 osób. Noc w aresztach spędziło ponad osiemdziesięciu z zatrzymanych. Na nagraniach udostępnionych w sieci widać m.in. akcję rosyjskich służb w Moskwie: Symboliczne nawiązanie do sowieckich represjiW rosyjskiej stolicy delegacja przedstawicielstwa Unii Europejskiej złożyła kwiaty w imieniu wszystkich unijnych ambasad. Dyplomaci położyli wiązankę na Łubiance, obok Kamienia Sołowieckiego będącego symbolem sowieckich represji.W styczniu tego roku minęły trzy lata, odkąd Nawalny został aresztowany i uwięziony po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia, przeprowadzonej najpewniej przez rosyjskie służby specjalne. Władze wszczęły wobec niego kolejne sprawy karne, skutkujące wyrokami przewidującymi łącznie ponad 30 lat pozbawienia wolności. Zobacz także: „Wilk polarny” prawie jak stalinowski łagier. Tam umarł Nawalny